Zdarzenie miało miejsce wczoraj (1 lutego) w okolicach miejscowości Ożenna (pow. jasielski). Strażnicy graniczni z sanockiej placówki wytypowali do sprawdzenia sportowe audi na czeskich numerach rejestracyjnych. W momencie wydawania sygnału do zatrzymania kierowca ruszył z impetem i zaczął uciekać.
- Mundurowi wszczęli pościg, w międzyczasie wzywając posiłki. Po kilku minutach znaleźli porzucony pojazd. W środku znajdowało się trzech pasażerów, dwóch obywateli Afganistanu i obywatel Turcji w wieku od 16 do 35 lat. Zaś kierowca zbiegł do lasu, gdzie po krótkim czasie został zatrzymany – mówi ppor. SG Piotr Zakielarz, rzecznik komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Nielegalni imigranci zatrzymani
Najmłodszy z imigrantów zapłacił przemytnikom za przerzut do Europy zachodniej ponad 6,5 tys. euro. Jeden z mężczyzn złożył też wniosek o ochronę międzynarodową w Grecji. Wszyscy decyzją sądu zostali umieszczeni w ośrodkach dla cudzoziemców. Straż graniczna prowadzi dalsze czynności w ich sprawach.
- Z kolei obywatel Ukrainy usłyszał zarzut organizowania nielegalnego przekraczania granicy, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze 12 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Zostanie też zobowiązany do powrotu do swojej ojczyzny - powiedział ppor. SG Piotr Zakielarz, rzecznik komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.