Bieg Jaga-Kora jest biegiem długodystansowym o charakterze górskim najdłuższy liczy 105 km. Tegoroczna edycja odbywa się pod patronatem województwa podkarpackiego. Wspólnie chcemy promować Beskid Niski, piękne dzikie szlaki, które właśnie ten bieg odkrywa. Nawiązuje on do legendarnego szlaku kurierów beskidzkich- mówi Kamil kardach, organizator.
Szlakiem kurierzy przedostawali się na Węgry, przenosząc tam zarówno wiadomości, jak również szmuglując ludzi. Szlak został niedawno odtworzony i wiedzie od Rymanowa Zdroju do granicy państwa na Jasielu. Każdy, kto weźmie udział w zawodach, bez względu na wybrany dystans, będzie mógł nim pobiec i przekonać się z jak dużym wysiłkiem mierzyli się kurierzy pokonując trasę do Budapesztu.
Ciekawostką jest fakt, że trasą z Warszawy na Węgry, przez Beskid Niski, chodził też jeden z najsłynniejszych kurierów beskidzkich- czyli Jan Łożański. Znany pod pseudonimami „Orzeł” lub „Jan Madejski”pokonał ją, jak wylicza Kardach- 46 razy!
Każdy z biegów, w zależności od dystansu, będzie się zaczynał w innym miejscu. Pierwszy sygnał do startu biegacze usłyszą o 1 w nocy w Jaśliskach. Kolejno wystartują zawodnicy na 70 km- z Rymanowa Zdroju o 7.30, a następnie o 12 z Moszczańca. Jako ostatni wybiegną zawodnicy na najkrótszej trasie, 14 km, z Woli Niżnej o 13.30.
W związku jednak z obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa- zawody odbędą się bez kibiców, zaś biegacze po przekroczeniu linii mety i zjedzeniu posiłku regeneracyjnego będą opuszczać bazę zawodów.
