Prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków. Jej niedostosowanie do panujących na drodze warunków może skończyć się różnie. Przekonali się o tym dwaj kierowcy, którzy przecenili warunki do jazdy. Tak było w Białobrzegach, w powiecie łańcuckim. Tam 48-latek z gminy Żołynia na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na pobocze, przejechał po chodniku i uderzył w bariery ochronne. Okazało się też, że wsiadł za kółko na „podwójnym gazie”. Alkomat wskazał w jego organizmie blisko 0,5 promila alkoholu. Na szczęście nic mu się nie stało.
Trzeźwy był natomiast 25-letni kierowca dostawczego mercedesa, który na łańcuckim odcinku autostrady, uszkodził 11 barierek ochronnych oraz znak drogowy. Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Na szczęście i tym razem nikt nie odniósł obrażeń, natomiast sprawca został ukarany mandatem- informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie.
CZYTAJ TAKŻE: Podkarpackie: Akcja "Trzeźwy poranek". Wysyp pijanych kierowców!
Apel podkarpackich policjantów
Mundurowi przypominają, wraz z zimową aurą na drodze pojawić mogą się trudniejsze warunki do jazdy. Na śliskiej nawierzchni znacznie wydłuża się droga hamowania, łatwiej też wpaść na niej w poślizg. Jeśli jeszcze nie wymieniliście opon na zimowe - pospieszcie się. Zima nie będzie czekać.