lekarz, słuchawki

i

Autor: pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Podkarpackie Centrum Onkologii w Rzeszowie ma ukraińską tłumaczkę

2022-03-23 15:21

Tłumaczka od kilku dni pomaga pacjentom z Ukrainy, którzy przez wojnę, muszą kontynuować leczenie w Rzeszowie. Pani Oksana w pierwszy dzień swojej pracy pomogła osobie, która potrzebuje chemioterapii, ale ma też problem z nerkami. W Podkarpackim Centrum Onkologii będzie obecna przez pięć dni w tygodniu.

Pierwszego dnia mojej pracy, zgłosiła się osoba, której stan wymaga zastosowania chemioterapii. Ma też problem z nerkami. Lekarz wytłumaczył, że aby można było kontynuować chemioterapię, wpierw należy wyleczyć nerki. Ukrainka nie znała języka polskiego, jej karta pacjenta również była w języku ukraińskim stąd mogłam pomóc w tłumaczeniu - mówi Oksana Lukianchuk, tłumaczka w Podkarpackim Centrum Onkologii. Oksana po raz pierwszy do Polski przyjechała gdy miała 13 lat. W Rzeszowie na stałe mieszka od 2010 roku. Tu studiowała fizjoterapię, wyszła za mąż i ma 6 letniego syna. Jej rodzice i szwagier zostali w Ukrainie.

Na szczęście są bezpieczni, gdyż Łuck jest stosunkowo blisko granicy z Polską i nie toczy się tam wojna. Otwarte są sklepy, kawiarnie, galerie handlowe, wszystko stara się funkcjonować jak za czasów pokoju. Jak patrzę na to co się dzieje, to uważam że przeprowadzka do Polski, była właściwą decyzją. Niedawno przyjechała do mnie siostra z dziećmi, znajomi, w tym momencie w moim mieszkaniu jest 10 osób. Dzieciom załatwiliśmy przedszkole i szkołę. Mamy dużo pracy. Jednocześnie wszyscy liczymy, że ta wojna szybko się skończy - mówi pani Oksana.

Tłumaczka będzie dostępna dla lekarzy i pacjentów onkologicznych od poniedziałku do piątku, od godz. 9:00 do 13:00. Jeśli będzie większe zapotrzebowanie, to będzie mogła służyć pomocą o innych, wyznaczonych godzinach. Ponadto będzie dostępna pod telefonem. KSW nr 1 jest wyznaczony jako szpital główny dla uchodźców z Ukrainy, który ma zapewnić ciągłość leczenia onkologicznego na terenie województwa podkarpackiego.

CZYTAJ TAKŻE: W Rzeszowie powstanie ok. 850 mieszkań w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej

Z pomocy skorzystało już ponad 60 uchodźców

Od początku wojny do Izby Przyjęć szpitala zgłosiło się ponad 60 uchodźców. W zdecydowanej większości przypadków ich stan był dobry. Uchodźcy zgłaszali się po pomoc doraźną, ambulatoryjną, konsultacją między innymi: ginekologiczną, laryngologiczną, dermatologiczną, chirurgiczno-szczękową. Mamy pojedyncze przypadki hospitalizowanych pacjentów w Klinice Chirurgii, Klinice Dermatologii czy w Klinice Hematologii, gdzie przebywa obecnie pacjent z Łucka u którego zdiagnozowano ostrą białaczkę.

Hymn Ukrainy na rzeszowskim Rynku