Opaski bezpieczeństwa trafiły już do rzeszowskich seniorów podczas piątkowej konferencji. - Jako miasto bardzo chcemy wspierać seniorów. Jedną z takich form wsparcia są właśnie opaski bezpieczeństwa, które dziś przekazaliśmy – mówiła Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa.
Jak działają opaski?
- Mają one dwie szczególne funkcje, które w naszym codziennym życiu wydają się być niezbędne. Jedną z nich jest detektor upadku. W momencie, kiedy taka opaska jest na ręce i dojdzie do jakiegoś zdarzenia, to urządzenie wyśle sygnał do operatora systemu. Ten będzie wiedział, że coś się stało i uruchomi pomoc – tłumaczyła Irena Marszałek-Czekierda, dyrektor MOPS w Rzeszowie.
Jak dodaje, druga z istotnych funkcji to tzw. detektor noszenia. - Jeśli operator obsługujący system zauważy, że opaska jest przez dłuży czas nieużywana i istnieje prawdopodobieństwo, że mogło dojść do czegoś niewłaściwego, skontaktuje się z MOPS i innymi służbami, które sprawdzą co się stało – mówiła dyrektorka MOPS. Z pomysłem wprowadzenia opasek przyszedł jeden z mieszkańców Rzeszowa.
Opaski są pomysłem mieszkańca
- Ważne podkreślenia jest to, że inspiracja dotycząca wprowadzenia w Rzeszowie takich opasek wyszła od samego środowiska seniorów. Z takim pomysłem przyszedł do mnie pan Stanisław Jerzak – powiedziała wiceprezydent Krystyna Stachowska.
Kolejne opaski których w sumie rozdanych ma być 80, będą dostarczane seniorom w przyszłym tygodniu. Zajmą się tym pracownicy rzeszowskiego MOPS. Mieszkańcy, którzy je otrzymają przejdą krótkie szkolenie. Będą je przeprowadzali pracownicy firmy SIDLY, z którą Miasto Rzeszów podpisało umowę na realizację zadania. Szkolenia będą zawsze odbywać się w obecności pracownika MOPS.