Spadła ze schodów
33-letnia Małgorzata była z zawodu pielęgniarką. Ze swojej pensji utrzymywała siebie i córkę. W życiu nie miała łatwo. Trzy lata temu w pożarze straciła dach nad głową, ale nie pddała się. Dom udało się odbudować częściowo na kredyt. Wtedy jednak wydarzyła się kolejna tragedia. Któregoś dnia Pani Małgorzata spadła z niedokończonych schodów. Jej życia nie udało się uratować.
14-latka z kredytem do spłacenia
Faustyna, córka pani Małgorzaty została pod opieką babci. Nie może jednak żyć spokojnie, bo do spłacenia został kredyt hipoteczny. Dokładnie 100 tysięcy złotych. Do tego została pożyczka w kwocie 30 tysięcy złotych, za którą wykonano ogrzewanie centralne. Dom nie jest też ocieplony.
Internetowa zrzutka
Do banku miesięcznie trzeba wpłacać aż 2 tysiące złotych. Dla babci Faustyny to zbyt duża kwota, dlatego porposzono o pomoc internautów. Ruszyła internetowa zrzutka, którą można znaleźć TUTAJ. Do końca zrzutki zostało 17 dni, a w momencie pisania tego artykułu (27 kwietnia) brakowało jeszcze 40 tysięcy złotych.
Polecany artykuł: