Przypominamy- z doniesień medialnych wynika, że restauracje i bary będą mogły „wrócić do gry” 18-go maja. Oczywiście na określonych zasadach. Te mówią m.in. o tym, że będzie można zdjąć rękawiczki i maseczkę, zaś posiłki zamówimy u kelnera. Nie będzie można jednak odchodzić od stolika (z wyjątkiem wyjścia do toalety), a między stolikami będzie konieczne zachowanie odpowiedniego odstępu. przy jednym stoliku będą mogły jadać tylko rodziny, zaś po każdym kliencie stoliki mają zostać zdezynfekowane.
Wielu mieszkańców czeka jednak na popołudniowe i wieczorne posiedzenia „ na parasolkach”, bo ogródki w Rzeszowie, kiedy tylko pojawiają się na Rynku, natychmiast przyciągają rzeszowian i turystów, a miasto tętni życiem. Niestety- z powodu pandemii koronawirusa- w tym roku przetarg i rozstawienie parasolek trzeba było przełożyć.
Jak mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa- Przetarg dla restauratorów chcemy ogłosić jeszcze w tym miesiącu, jednak ciężko na ten moment powiedzieć kiedy ogródki ruszą. Będzie ich podobnie, jak w ubiegłym roku, około 30. Restauratorów będą obowiązywać podobne zasady, jak dotychczas- czyli meble kawiarniane, estetyczne ogrodzenia i nasadzenia, a także parasolki w kolorze ecru. Obowiązywać będą oczywiście ustalone przez rząd i sanepid obostrzenia, do których właściciele ogródków będą musieli się dostosować.
Sezon trwa zazwyczaj do połowy października, a jeśli pogoda jest łaskawa- nawet dłużej. W tym roku jednak wszystko będzie zależało od sytuacji epidemiologicznej w kraju i na świecie.