Zarzuty dla napastników ze Strzyżowa
Jak informuje prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, oskarżone w tej sprawie został cztery osoby: 36-letnia Żaneta K., 33-letni Dariusz R., 30-letni Roman P. i 47-letni Paweł S. Poszkodowany Grzegorz C. został zaatakowany i okradziony przez Dariusza R. i Romana P., którzy uprzednio zaplanowali sposób działania wspólnie z pozostałą dwójką. Skradzione kosztowności zostały zwrócone mężczyźnie w całości przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie, którzy prowadzili sprawę.
Szajka usłyszała też zarzuty. Prokuratura oskarżyła napastników o popełnienie wspólnie i w porozumieniu rozboju i spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu na szkodę Grzegorza C. oraz zabranie mu wyrobów ze złota o wartości 370 tys. 290 zł.
Ponadto Dariusza R. oskarżono także o żądanie od Grzegorza C. pieniędzy w zamian za zwrot przywłaszczonych wyrobów ze złota. Natomiast Pawłowi S. zarzucono także próbę nakłonienia policjanta "do naruszenia przepisów prawa w związku z zaistniałym rozbojem".
ZOBACZ: Kolejna transza pomocy dla Ukrainy. „Sprzęt trafi tam gdzie jest najpotrzebniejszy”
Dobrowolnie poddadzą się karze
Troje oskarżonych: Żaneta K., Dariusz R. i Roman P. przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Paweł S. tylko częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Dla Żanety K. uzgodniono karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności i 20 tys. zł grzywny. Wobec Dariusza R. karę 2 lat i 10 miesięcy więzienia i i 39 tys. zł grzywny, zaś wobec Romana P. karę 2 lat i 4 miesięcy odsiadki oraz 20 tys. zł grzywny.