- W Rzeszowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, gdzie kierowca o mały włos nie potrącił pieszego na przejściu.
- Nagranie z tego incydentu szybko obiegło sieć, wywołując dyskusję na temat bezpieczeństwa na drogach.
- Kierowca nie zatrzymał się przed pasami, a pieszy cudem uniknął tragedii.
- Więcej o tym zdarzeniu i rosnącej liczbie niebezpiecznych incydentów na przejściach dla pieszych przeczytasz w naszym artykule.
O krok od tragedii na przejściu dla pieszych w Rzeszowie. Kierowca prawie przejechał po nodze pieszego
Do niebezpiecznego incydentu doszło na ulicy Lubelskiej w Rzeszowie. Na przejściu, gdzie każdego dnia przechodzą dziesiątki mieszkańców, miało miejsce zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie. Kierowca, nie zachowując należytej ostrożności, o włos nie potrącił przechodnia, który znajdował się już na oznakowanym przejściu dla pieszych. Nagranie z tego zajścia zostało opublikowane na profilu "Stop Cham" na Facebooku.
Mała prosta rada wystarczy tylko zachować szczególną ostrożność i nie wyprzedzać przed przejściem dla pieszych. W tym wypadku nic sie nie stalo, ale kierowca i tak powinien zostać ukarany mandatem - podkreśla jeden z internautów, komentujący opublikowany post.
Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał. Pieszy wyszedł z sytuacji cało, choć z pewnością mógł najeść się sporo strachu. Zdarzenie jest jednak przestrogą dla wielu osób. Zarówno dla kierowców, jak i dla pieszych.
Jesień oznacza, że zdecydowanie wcześniej robi się ciemno. Jak zauważają internauci, problemem jest także słabe oświetlenie na niektórych przejściach.
Niemal każde przejście dla pieszych jest źle oświetlone, a kierowcy też nie widzą pieszych - czytamy.
Dodajmy, że przejście na ulicy lubelskiej to jedno z tych, na których nie ma zamontowanej sygnalizacji świetlnej, a to teren, na którym codziennie przejeżdża tysiące samochodów.
Każde przejście przez wielopasmowa drogę powinno posiadać sygnalizację - dodaje kolejny internauta.
Niebezpieczne zdarzenia na przejściach to niestety codzienność
Zdarzenie na ulicy lubelskiej wpisuje się w niepokojący trend rosnącej liczby niebezpiecznych sytuacji na przejściach dla pieszych. W Rzeszowie i okolicach w tym roku często dochodziło do groźnych incydentów, nierzadko potrąceń, często w miejscach dobrze oznakowanych, a nawet monitorowanych. Policja od dawna apeluje o rozwagę i zapowiada kolejne działania poprawiające bezpieczeństwo – dodatkowe oświetlenie, migające sygnalizatory czy inteligentne przejścia reagujące na ruch pieszych.
Niedawno pisaliśmy o niebezpiecznym incydencie na alei Krzyżanowskiego. To zdarzenie też mogło skończyć się poważnym wypadkiem. Zostało udokumentowane na nagraniu opublikowanym na profilu „Bandyci drogowi” na Facebooku. W centrum uwagi znalazł się mężczyzna poruszający się hulajnogą, który zdołał uniknąć potrącenia przez taksówkę. Sytuacja wywołała falę komentarzy i oburzenia wśród internautów. Mężczyzna przejeżdżał przez przejście dla pieszych, gdy nagle zbliżająca się taksówka niemal go potrąciła. W konsekwencji kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.
