Nowe taryfy na prąd. Będzie taniej? Jest ALE

Spis treści

1. Rekord produkcji prądu i stan zagrożenia bezpieczeństwa dostaw
2. Taryfy dynamiczne – co warto o nich wiedzieć

„To, co wydarzyło się w ostatnią niedzielę (23 kwietnia – przyp. red.) – gdy operatorzy sieci elektroenergetycznych pierwszy raz byli zmuszeni podjąć decyzję o ograniczeniu na tak dużą skalę produkcji energii z instalacji fotowoltaicznych – było do uniknięcia, gdyby już teraz istniały stosowne rozwiązania prawne. Chodzi o wprowadzenie m.in. tzw. taryf dynamicznych, które pozwoliłyby odbiorcom indywidualnym na korzystanie z tańszej energii w ciągu dnia dzięki nadwyżce prądu z OZE” – poinformowała we wtorek 25 kwietnia „Rzeczpospolita”.

Rekord produkcji prądu i stan zagrożenia bezpieczeństwa dostaw

Sytuacją, o której wspomniano w „Rz”, był pierwszy w tym roku rekord produkcji prądu z instalacji fotowoltaicznych, który padł w miniony weekend.

Równocześnie w weekend Polskie Sieci Energetyczne ogłosiły stan zagrożenia bezpieczeństwa dostaw. Warto dodać, że doszło do tego po raz pierwszy w historii. W wydanym przez przedsiębiorstwo komunikacie znaleźć można wytłumaczenie zaistniałej sytuacji. Była nią „wysoka produkcja energii przez OZE w związku ze sprzyjającymi warunkami pogodowymi, przy jednocześnie niskim zapotrzebowaniu na energię ze względu na dzień wolny od pracy”.

Jak się okazuje, tego typu sytuacje będą miały miejsce coraz częściej. Rozwiązaniem tego problemu – a także szansą na obniżenie kosztów poboru energii – mogą być nowe regulacje, wprowadzone nowelizacją prawa energetycznego. Przewidują m.in. wprowadzenie tzw. taryf dynamicznych.

Taryfy dynamiczne – co warto o nich wiedzieć

Czym są taryfy dynamiczne? Rozwiązanie to daje możliwość dostosowania zapotrzebowania odbiorcy na energię elektryczną do aktualnej jej ceny. W praktyce pozwala to na korzystanie z prądu w czasie, w którym jest on najtańszy, co może się przełożyć na obniżki cen.

Właśnie – może, ale nie musi. Koszty będą zależeć w dużej mierze od tego, czy sami odbiorcy będą zainteresowani korzystaniem z aktualnych, zmiennych stawek dostawcy. Z jednej strony – w sytuacji, gdy na rynku będzie nadwyżka energii elektrycznej – będzie pozwalało to na oszczędności. Z drugiej jednak, niestety taryfy dynamiczne mogą wiązać się ze wzrostem kosztów poboru prądu, gdy w systemie jest go mniej.

W swoim artykule „Rz” cytuje prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, Rafała Gawina.

– Samo wprowadzenie taryf dynamicznych niewiele zmieni na rynku pod kątem cen dla odbiorcy indywidualnego. Zawsze na końcu rozliczenia za energię pojawia się bowiem bilans cenowy. Wprowadzenie taryf dynamicznych to z jednej strony szansa na tańszy prąd, gdy pojawi się nadwyżka energii w systemie, ale też ryzyko wysokiej ceny, gdy energii jest mniej – zaznacza prezes.