Ciekawostki

Niektórzy mówią, że to najładniej położona wieś na Podkarpaciu. Teraz krajobraz ma zniszczyć nowa droga

2024-10-15 17:55

Huzele to niewielka wieś położona w województwie podkarpackim, w gminie Lesko. Znajduje się ona w malowniczej okolicy Bieszczad, niedaleko rzeki San, co czyni ją atrakcyjnym miejscem dla turystów lubiących górskie wędrówki, spływy kajakowe oraz odpoczynek na łonie natury. Nie brakuje osób mówiących, że to najładniej położona wieś na Podkarpaciu, a nawet w całej Polsce.

Huzele. Czy to najładniej położona wieś w Polsce?

Huzele to niewielka, lecz urokliwa wieś, położona w województwie podkarpackim, zaledwie kilka kilometrów od Leska, będącego nieformalną bramą do Bieszczad. Miejscowość, otoczona zalesionymi wzgórzami i przecięta rzeką San, stanowi doskonały przykład bieszczadzkiego krajobrazu, który przyciąga miłośników przyrody i ciszy. Huzele leżą w dolinie, której ukształtowanie terenu charakteryzuje się łagodnymi wzgórzami i zalesionymi szczytami, typowymi dla Pogórza Bieszczadzkiego. Bliskość rzeki San dodaje uroku wsi, a także oferuje możliwości rekreacji, takie jak spływy kajakowe czy wędkowanie. To spokojne miejsce, oddalone od zgiełku miast, jest idealne dla osób szukających odpoczynku w otoczeniu przyrody. Rzeka San, pełniąca tu rolę naturalnej granicy i korytarza przyrodniczego, nie tylko upiększa okolicę, ale też ma duże znaczenie dla lokalnej flory i fauny. Wśród turystów i osób dużo podróżujących po Polsce nie brakuje opinii, że Huzele to jedna z najładniej położonych wsi w całym kraju. 

Dziś Huzele to wieś wypoczynkowa, odwiedzana głównie przez wędkarzy. Znajdują się tu liczne gospodarstwa agroturystyczne oraz domki całoroczne. Leśne ścieżki, które prowadzą po okolicy serwują nam bogactwo fauny i flory. Najbardziej znanym szlakiem jest turystyczny szlak górski „zielony”, stworzony przez PTTK. Łączy on tę okolicę z ruinami klasztoru karmelitów bosych w Zagórzu oraz z Bieszczadzkim Parkiem Narodowym. Ze szczytu dawnego wyciągu narciarskiego rozlega się panorama Leska, pasma Gór Słonnych i okolicznych wsi - czytamy na stronie Urzędu Miasta i Gminy Lesko. 

Wyjątkowe miejsce, które już niedługo może stracić swój charakter 

Huzele, choć są wsią o niewielkich rozmiarach, mają w sobie niezwykły urok wynikający z malowniczego położenia wśród bieszczadzkich krajobrazów i bogatej historii. Bliskość rzeki San, otoczenie lasów i sąsiedztwo historycznych miejsc, takich jak Lesko, sprawiają, że wieś ta jest idealnym miejscem dla osób szukających spokoju, natury oraz kontaktu z lokalną historią i kulturą. Wędrówki po okolicy, spływy Sanem czy odkrywanie bieszczadzkiej przeszłości to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na każdego, kto odwiedzi Huzele.

Huzele słyną zatem z wyjątkowego usytuowania, pięknych krajobrazów i spokoju, ale już niedługo może się to zmienić. A ma to związek z budową obwodnicy Leska, która będzie przebiegać przez wieś. Ta inwestycja budzi kontrowersje związane z jej wpływem na charakter tego miejsca i życie mieszkańców malowniczego regionu. Choć projekt obwodnicy ma na celu poprawę komunikacji i bezpieczeństwa, mieszkańcy oraz lokalni miłośnicy natury wyrażają obawy dotyczące potencjalnych negatywnych skutków inwestycji. Jednym z głównych punktów spornych jest strach mieszkańców przed zakłóceniem ich codziennego funkcjonowania. Huzele to niewielka wieś, w której cisza i spokój stanowią istotne elementy życia mieszkańców. Wprowadzenie ruchu tranzytowego, a zwłaszcza ciężkich pojazdów, może znacząco wpłynąć na hałas oraz jakość powietrza. Dla wielu osób, które wybrały to miejsce jako miejsce zamieszkania, bliskość natury i spokój są kluczowe, dlatego obawiają się, że budowa obwodnicy zrujnuje ten unikalny klimat. 

ZOBACZ: MALOWNICZA WIEŚ U BRAM BIESZCZAD 

Magiczne Bieszczady jesienią
AFERA W STOLICY! WARSZAWIACY NIE CHCĄ MIESZKAĆ NA ULICY WIEŚNIACZEJ!
Spokojna ulica Wieśniacza na warszawskim Bemowie przez dziesięciolecia nikomu nie wadziła, a kilkoro jej mieszkańców wiodło sobie spokojny żywot w sielskich okolicznościach przyrody. Nagle przy ulicy wyrósł nowoczesny apartamentowiec i okazało się, że „Wieśniacza” kluje w oczy przyszłych lokatorów! Twardo domagają się zmiany nazwy ulicy, argumentując, że ta obecna jest „uwłaczająca”. Adam Feder pojechał na ulicę Wieśniaczą z kamerą i pytał okolicznych mieszkańców komu i dlaczego przeszkadza ulica Wieśniacza?
Co ludzie powiedzą?