Chcesz przejść przez drogę? Nie musisz naciskać żółtego przycisku
W wielu polskich miastach przechodnie przyzwyczaili się do korzystania z przycisków przy sygnalizatorach świetlnych, aby wymusić zmianę światła na zielone. Dla jednych to wygodne rozwiązanie, regulujące ruch pieszy, dla innych irytujący obowiązek, zwłaszcza gdy się spieszą lub mają zajęte ręce. Nie wszyscy mieszkańcy Rzeszowa zdają sobie z tego sprawę, ale w mieście na wielu przejściach nie trzeba naciskać żółtych urządzeń. O tym, że zbliżamy się do pasów i chcemy przejść na drugą stronę, samo dowiaduje się specjalne urządzenie. Miasto konsekwentnie rozwija system inteligentnego sterowania ruchem, dzięki czemu piesi mogą mieć ręce pełne zakupów, a i tak przejdą bezpiecznie po drodze. Jak to działa?
Na przejściach dla pieszych i przejazdach rowerowych funkcjonuje automatyczna detekcja. Działa ona w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji (AI). Aby pieszy lub rowerzysta został poprawnie rozpoznany należy podejść w miarę blisko krawędzi chodnika zachowując bezpieczną odległość od jezdni. Po zdefiniowanym czasie pieszy lub rowerzysta zostanie wykryty, a sygnał zostanie przekazany do sterownika sygnalizacji świetlnej. Poprawna detekcja jest widoczna poprzez podświetlenie napisu „CZEKAJ” na przycisku - przekazuje MZD Rzeszów.
System sam wykrywa, że zbliżasz się do przejścia
Kluczową rolę odgrywa system czujników oraz kamer, które monitorują sytuację na drogach i chodnikach w czasie rzeczywistym. Gdy pieszy zbliża się do przejścia, system automatycznie rozpoznaje jego obecność i dostosowuje cykl zmiany świateł, tak aby zapewnić mu bezpieczne przejście. Dzięki temu nie ma potrzeby dodatkowego działania ze strony przechodnia, a sygnalizacja działa płynnie, minimalizując niepotrzebne zatrzymania zarówno dla pieszych, jak i kierowców.
Automatyczna detekcja potrzebuje kilku sekund do poprawnego wykrycia pieszych/rowerzystów ze względu na konieczność wyeliminowania fałszywych zgłoszeń przez osoby opuszczające przejście, tzn. przechodzące obok lub idące z przeciwnego kierunku. W celu poprawnego wykrycia nie należy odchodzić od przejścia, przez które chcemy przejść, ponieważ automatyczna detekcja ma ograniczony zakres działania (z reguły 1,5 – 2 metrów) - dodaje ZDM.
Polskie miasta coraz częściej muszą mierzyć się z wyzwaniami związanymi z rosnącą populacją i coraz większym natężeniem ruchu. W odpowiedzi na te potrzeby wdrażane są rozwiązania oparte na analizie danych i automatyzacji procesów. Takie podejście pozwala na lepsze zarządzanie przestrzenią miejską, ograniczenie korków oraz zwiększenie bezpieczeństwa zarówno pieszych, jak i kierowców.
ZOBACZ: Hokejowy klub z Sanoka w kryzysie finansowym. Trwa zbiórka pieniędzy
