Kolbuszowscy policjanci realizowali dziś rano wydany przez prokuratora nakaz zatrzymania i przymusowego doprowadzenia na badania mieszkańca powiatu kolbuszowskiego. Kiedy powiedzieli znajdującej się w domu kobiecie o przyczynach swojej wizyty, ta zaprzeczyła, aby poszukiwany przez nich mężczyzna był w domu.
Schował się we wnęce komina
Policjanci przez niemal trzy godziny szczegółowo i bezskutecznie przeszukiwali wszystkie pomieszczenia w domu. Jednak na strychu ich uwagę zwróciły drewniane zabudowy obok komina, wzdłuż których znajdowały się m.in. szafy z ubraniami. Kiedy mundurowi odsunęli meble, okazało się, że za szafami znajdowało się wejście, prowadzące do wąskiej wnęki. Policjanci musieli wspiąć się po drewnianej ścianie pod sam dach, gdzie za kominem ukrywał się 40-latek. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie doprowadzony na dalsze czynności procesowe.