Ksiądz stanie przed sądem

i

Autor: Pixabay

Leżajsk: Ksiądz stanie przed sądem, bo w kościele było za dużo ludzi. Jaka kara mu grozi?

2020-10-19 7:47

O sprawie księdza z powiatu leżajskiego, który odpowie przed sądem za zbyt dużą liczbę wiernych w kościele informuje Stowarzyszenie Europa Tradycja. Ksiądz miał naruszyć prawo, bo nie przestrzega obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Jaka kara mu grozi? Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

AKTUALIZACJA: Ksiądz został uniewinniony

Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie sędzia Tomasz Mucha proboszcz został uniewinniony od zarzutu.

 "Sąd stwierdził, że to rozporządzenie, które regulowało wówczas ilość osób na mszy, nie miało delegacji ustawowej. Zostało wydane niezgodne z zasadami tworzenia prawa, z naruszeniem zasad konstytucyjnych" – wyjaśnił sędzia Mucha.

 Zaznaczył jednocześnie, że "można się zastanowić, czy mimo iż sankcje za takie zachowania (brak maseczki czy zbyt duża liczba osób – PAP) są nieskutecznie ustanowione, to czy społeczeństwo jednak nie powinno stosować się do tych zaleceń z uwagi na zagrożenie, jakie teraz powszechnie panuje". Dodał też, że zdziwienie budzi to, iż "ustawodawca nie uregulował dotychczas tej kwestii w drodze ustawy".

 Wyrok sądu nie jest prawomocny. Strony mogą się od niego odwołać do sądu okręgowego.

Limity wiernych w kościołach: Ksiądz stanie przed sądem

Limity wiernych w kościołach obowiązują od początku pandemii - także teraz, gdy liczba zachorowań na COVID-19 gwałtownie rośnie. Jeden z księży w powiecie leżajskim miał nie przestrzegać przepisów, dlatego za swoje zachowanie , po wniosku policji, odpowie przed sądem.

O sprawie poinformowało Stowarzyszenie Europa Tradycja, które objęło kapłana opieką prawną:

"W najbliższych dniach jeden z kapłanów Archidiecezji Przemyskiej stanie przed sądem w związku z zarzutem Policji, iż to ksiądz, nawet w trakcie gdy odprawia Mszę ma pilnować, czy w kościele nie pojawiło się zbyt wiele osób. Nasze stowarzyszenie objęło kapłana opieką prawną, związani z nami prawnicy będą go reprezentować przed sądem".

Zdaniem stowarzyszenia duchowny nie powinien odpowiadać za limit wiernych w kościele, a zgodnie z prawem Kościoła, nie może wyprosić ich z nabożeństwa. Europa Tradycja dodaje, że zgodnie z obowiązującym prawem, że władza państwa nie ma kompetencji do tego, by regulować to, co dzieje się wewnątrz kościołów:

"Tym bardziej nakazywania kapłanom, co mają robić, czynienia z nich organów wykonawczych przepisów narzuconych Kościołowi przez państwo - a tego właśnie dotyczy proces, który rozpocznie się w najbliższych dniach w Leżajsku".

Mimo to, wiele parafii stara się wywiązywać z przepisów państwowych, na przykład wprowadzając karteczki dla wiernych przed wejściem do budynku. Każdy wierny przy wejściu bierze dla siebie jedną, a ich brak oznacza, że limit osób się wyczerpał i ma mszę nie można już wejść.

Szalone pomysły i praktyki literatów! Najdziwniejsze zachowania autorów [QUIZ]

Pytanie 1 z 5
Jaką firmę - i dlaczego - chciał pozwać Kurt Vonnegut, amerykański pisarz niemieckiego pochodzenia?

Koronawirus: Obostrzenia w kościołach

Dodajmy, że od 17 października obowiązują następuje limity wiernych w kościołach:

  • w strefie żółtej w uroczystościach religijnych może uczestniczyć max. 1 osoba na 4m2,
  • w strefie czerwonej podczas uroczystości religijnych może uczestniczyć nie więcej niż 1 osoba na 7m2.

Limity w kościołach: Jaka kara?

Księdzu z powiatu leżajskiego za złamanie przepisów grozi grzywna do 500 złotych lub nagana.

Posłuchaj i sprawdź, dlaczego warto jest chili. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
ESKA XD #006