Cała sytuacja miała miejsce w jednym z lokali gastronomicznych w Łańcucie. Jeden z klientów baru zwrócił uwagę pracowników – od dłuższego czasu kręcił się przy stoisku z zamówieniami. W końcu mężczyzna wykorzystał moment nieuwagi pracowników lokalu, którzy zostawili stoisko i ukradł z kasetki w kasie pieniądze.
- W pewnym momencie wykorzystał nieobecność pracowników za ladą i ze znajdującej się tam kasetki zabrał około 1700 zł. Następnie mężczyzna opuścił lokal – tłumaczą policjanci z KMP w Łańcucie.
CZYTAJ TAKŻE: Idzie kolejny atak zimy! Mróz i zamiecie śnieżne w tym tygodniu!
W zatrzymaniu pomógł dokładny rysopis
Na miejscu policjanci, korzystając z pomocy świadków, stworzyli dokładny rysopis, który szybko został przekazany wszystkim policyjnym patrolom w okolicy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kilkanaście minut później jeden z takich patroli zauważył mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. Policjantów, w przekonaniu, że to może być złodziej z baru, utwierdził fakt, że na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Ucieczka mężczyzny z góry była skazana na porażkę i po zastawieniu mu drogi samochodem złodziej został zatrzymany.
- Sprawcą kradzieży okazał się 36-letni mieszkaniec gminy Czarna. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu – dodają policjanci z Łańcuta.
Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut kradzieży, za którą grozi mu do 5 lat więzienia.