Do tej interwencji doszło w niedzielę 6 września. Policyjny patrol w miejscowości Kamień zwrócił uwagę na motocyklistę, który na ich widok zaczął wykonywać niebezpieczne manewry. Mundurowi ruszyli jego śladem i zatrzymali go w pobliżu jednego ze sklepów. Okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany:
- Okazało się, że 31-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego jest pijany. Badanie wykazało u niego niemal 2,7 promila - wyjaśnia Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
To jednak nie koniec przewinień zatrzymanego. Policjanci nabrali podejrzeń, że motocykl może być kradziony. Nie mylili się:
- Jak ustalono, 31-latek włamał się do pomieszczenia gospodarczego na jednej z posesji w Kamieniu i ukradł motocykl marki Yamaha. 31-latek skorzystał z okazji, bo w stacyjce były kluczyki - wyjaśnia Szeląg.
Motocykl już wrócił do właściciela, a policjanci ustalają szczegóły tej sprawy. Kara dla 31-latka może być surowa. Odpowie za jazdę pod wpływem i kradzież z włamaniem.