Kradzież w Rzeszowie, jak z filmu akcji. Złodziej wszedł szybem, nie zostawił śladu

2025-10-08 8:48

Pod koniec września 2025 roku w galerii handlowej w Rzeszowie doszło do kradzieży w salonie jubilerskim. Łupem złodzieja padła biżuteria o łącznej wartości sięgającej nawet miliona złotych. 39-latek dostał się do pomieszczenia przez szyb wentylacyjny i po kradzieży wrócił ta samą drogą. Policja informuje o zatrzymaniu złodzieja, któremu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

  • W Rzeszowie doszło do spektakularnego włamania do salonu jubilerskiego, przypominającego scenariusz filmowy.
  • Sprawca, używając liny i wentylacji, ukradł biżuterię o wartości setek tysięcy złotych, a następnie zniknął.
  • Policja zatrzymała podejrzanego w Warszawie, odnajdując u niego część skradzionych przedmiotów oraz inne ukryte kosztowności.

Kradzież w Rzeszowie, jak z filmu akcji

W ostatnich dniach września w jednym z salonów jubilerskich zlokalizowanych na terenie galerii handlowej na al. Piłsudskiego, doszło do włamania. Nieznany wówczas sprawca, dostał się do wnętrza za pomocą samodzielnie skonstruowanej drabinki linowej, którą umieścił w szybie wentylacyjnym. Następnie, po rozcięciu sufitu zrabował złotą biżuterię wartości kilkuset tysięcy złotych. Po wszystkim opuścił sklep tą samą drogą.

 Skierowani na miejsce przestępstwa funkcjonariusze zabezpieczyli teren zdarzenia. Policyjny technik drobiazgowo zabezpieczał każdy, nawet najmniejszy ślad, który mógłby doprowadzić do ustalenia tożsamości włamywacza – informuje rzeszowska policja.

ZOBACZ: Łupem złodzieja padła biżuteria o łącznej wartości nawet miliona złotych! 

Złodziej z Mielca zatrzymany w Warszawie

Rzeszowscy policjanci zostali poinformowani przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV o zatrzymaniu mężczyzny, który miał przy sobie między innymi złotą zawieszkę pochodzącą z kradzieży.

 Mężczyzna miał przy sobie również umowę dotyczącą kupna-sprzedaży 14 karatów złota o wadze ponad 105 gramów za kwotę prawie 28 500 złotych – przekazuje policja.

Więcej łupów policja znalazła w miejscu zamieszkania 39-latka. W jego domu odnaleziono zapakowane w reklamówkę złote łańcuszki, pierścionki i bransoletki. Część z nich była zakopana w przydomowym ogródku. Inna ukryta była w pomieszczeniu gospodarczym. Ich wartości nie została dokładnie wyceniona, ale pokrzywdzony szacuje, że całość zrabowanego mienia może sięgać nawet miliona złotych.

Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszowa wszczęła śledztwo w tej sprawie. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Wyglądają jak z bajki, a znajdują się w Polsce. Mało kto wie o ich istnieniu