Koronawirus to nie jedyna przyczyna zakazu wchodzenia do lasów! Jaka jest ta druga?

2020-04-07 10:06

Zakaz wchodzenia do lasów to jedno z obostrzeń w ramach zakazu wychodzenia z domów w czasie epidemii. Okazuje się jednak, że nie tylko wirus powinien nakłonić nas do zaprzestania spacerów. Co jeszcze? Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Koronawirus to nie jedyna przyczyna zakazu wchodzenia do lasów! Jaka jest ta druga?

i

Autor: Pixabay.com

Niemal cała mapa w czerwonych barwach - to powinno skłonić nas do niewchodzenia do lasów. Mowa o mapie zagrożenia pożarowego w lasach. Znajdziecie ją TUTAJ. Obecnie niemal na całym Podkarpaciu obowiązuje alert najwyższego stopnia, a to oznacza, że ściółka jest sucha niczym karta papieru. Wystarczy chwila nieuwagi, by doprowadzić do tragedii.

- W 2019 roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała 8896 pożarów lasów, w której to liczbie mieszczą się także pożary lasów nienależących do Lasów Państwowych. W wyniku pożarów w lasach zginęło siedem osób, a 31 odniosło obrażenia - informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Równie niebezpieczne są pożary traw. Mimo licznych apeli służb i mediów, na Podkarpaciu wciąż są osoby, które je wypalają:

- W ubiegłym roku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali aż do 4,5 tysiąca pożarów traw na polach, łąkach i nieużytkach. To ponad 55 procent wszystkich pożarów w 2019 roku. Ogień często dochodził do granic lasów i domów. Dwie osoby zginęły, a sześć trafiło do szpitali - wylicza Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.

Dodajmy, że wypalanie traw wcale nie wpływa korzystnie na glebę leczą ją wyjaławia. Giną zwierzęta w stanach lęgowych i liczne owady. Pożary niszczą też źródło pożywienia cennych pszczół.

Posłuchaj, jak przebiega zakażenie koronawirusem. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami
Gigantyczna kolejka do Lidla w Warszawie