Spis treści
- Nadużycia na zwolnieniach lekarskich. Ich skala jest ogromna
- Na co decydują się pracownicy na zwolnieniach?
- Rząd chce wprowadzić zmiany w zwolnieniach. Czy to zakończy nadużycia?
Nadużycia na zwolnieniach lekarskich. Ich skala jest ogromna
Conperio, czyli największa na polskim rynku firma konsultingowa specjalizująca się w problematyce absencji chorobowej ujawnia, że aż 37% kontroli przeprowadzonych latem wykazało nieprawidłowości. Dane z Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców pokazują, że w pierwszym półroczu 2023 roku firmy wypłaciły 6,2 mld złotych wynagrodzeń chorobowych. Rok wcześnie, za cały rok było to 10,9 mld złotych. Przedsiębiorcy, a także państwo ponoszą spore koszty związane z absencją chorobową pracowników. Dla pracodawców to też utrudnienia i konsekwencje związane z zastępstwami oraz zakłóceniami w pracy. Jak podaje firma Conperio, około 40% z 40000 kontrolowanych rocznie zwolnień budzi wątpliwości, co do sposobu ich wykorzystywania.
Obecna skala nadużyć i poziom wypłat świadczeń chorobowych stanowi poważne obciążenie dla polskiej gospodarki. Problem leży nie tylko w nadużywaniu zwolnień przez pracowników, ale także w ograniczonych możliwościach ZUS-u do skutecznej kontroli osób przebywających na zasiłku. Nasze wieloletnie doświadczenie i obserwacje pokazują, że społeczne przyzwolenie na nadużywanie L4 w Polsce rośnie – dla wielu staje się to sposobem na dodatkowy urlop czy zarobek. To najwyższy czas, by rzetelnie pochylić się nad przepisami w tym zakresie – podkreśla Mikołaj Zając, prezes firmy Conperio.
Polecany artykuł:
Na co decydują się pracownicy na zwolnieniach?
Nadużycia na zwolnieniach chorobowych potrafią przybrać bardzo różne formy. Najczęstsze przypadki obejmują remonty w domu, malowanie mieszkania, wycinanie chwastów lub spożywanie alkoholu – podaje firma Conperio. W niektórych przypadkach pracownicy tłumaczyli się, że „chory może chodzić”, co interpretowali jako zgodę na wykonywania dowolnych czynności.
Niektórzy pracownicy w czasie zwolnienia kontynuują zatrudnienie w innym miejscu. Przykładem jest przypadek nauczycielki, która z powodu choroby była na zwolnieniu w jednej szkole, ale jednocześnie pracowała w innej. Tłumaczyła, że zwolnienie dotyczyło tylko jednego miejsca pracy – czytamy w raporcie firmy Conperio.
Zdarza się, że pracownicy nie kryją się z korzystaniem z wolnego czasu. Podczas jednej z kontroli pracownik wskazał domek letniskowy nad morzem jako pobytu na zwolnieniu, aczkolwiek podczas kontroli był nieobecny. Stwierdził, że był na zakupach i pokazał paragon, który pochodził z nadmorskiej miejscowości.
Polecany artykuł:
Rząd chce wprowadzić zmiany w zwolnieniach. Czy to zakończy nadużycia?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce wprowadzić zmiany, które mogą przejąć finansowanie absencji chorobowej przez ZUS od pierwszego dnia niezdolności do pracy. Pojawiła się także propozycja podniesienia świadczeń z 80% do 100% wynagrodzenia. Jak podkreśla Mikołaj Zając, prezes firmy Conperio, proponowany przez polityków kształt zmian wymaga przemyślenia. Ekspert zwraca także uwagę na potencjalne zagrożenia.
Zmiany proponowane w obecnym kształcie w istotny sposób przyczynią się do zwiększenia dziury budżetowej, stając się jej pierwszym i największym składnikiem. Co więcej, mogą jeszcze bardziej zwiększyć odsetek osób korzystających ze zwolnień chorobowych w sposób niezgodny z przeznaczeniem, trwale zmieniając stosunek Polaków do pracy i źródła pochodzenia pieniędzy. Skutecznym rozwiązaniem, zmniejszającym jednocześnie dziurę budżetową, jest zaadresowanie problemu nadużywania L4 u źródła i kompleksowa pomoc dla pracodawców, chociażby poprzez wsparcie ich w kontrolach – wyjaśnia Mikołaj Zając.
Ekspert zwraca uwagę, że w pierwszej kolejności proponowane przez rząd zmiany powinny zostać poddane konsultacjom społecznym z przedstawicielami rynku pracy oraz przedsiębiorcami.
Wszelkie dążenia do wyeliminowania nieprawidłowości w zakresie niewłaściwego wykorzystywania zwolnień chorobowych są działaniem pożądanym. Przepisy są zdecydowanie przestarzałe i wymagają dostosowania do współczesnego świata. Kierunek zmian, jakkolwiek właściwy, może nie być jednak skuteczny. W pierwszej kolejności rządzącym oraz przedsiębiorcom zależeć powinno bowiem na wyeliminowaniu patologii związanych z nadużywaniem L4 przez pracowników – podsumowuje Mikołaj Zając.
Źródło: Informacja prasowa
ZOBACZ: TE ZNAKI ZODIAKU OSIĄGNĄ SUKCES WE WRZEŚNIU 2024