Więcej zachorowań na boreliozę na Podkarpaciu
Słoneczne i ciepłe dni zachęcają do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Niestety, aktywny wypoczynek czy praca w ogrodzie wiążą się z ryzykiem. W województwie podkarpackim wzrosła liczba zachorowań na boreliozę.
Dysponujemy danymi do 15 czerwca i na Podkarpaciu zgłoszono 638 przypadków boreliozy. To jest troszeczkę więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. – wyjaśnia Małgorzata Witas, pracownik oddziału epidemiologicznego. - Ogólnie w ciągu roku zgłaszanych jest w Polsce około 30 tysięcy zachorowań, natomiast na Podkarpaciu około 2 tysięcy – dodaje.
Najbardziej narażone są osoby, które pracują zawodowo w miejscach, w których kleszcze najczęściej występują, np. leśnicy, rolnicy, ale także osoby, które są aktywne na świeżym powietrzu, dlatego tak ważne jest przestrzeganie zaleceń i odpowiednia ochrona przed kleszczami.
ZOBACZ: Posadź te rośliny w ogrodzie. Kleszcze i insekty uciekną natychmiast [LISTA]
Jak chronić się przed kleszczami?
Przede wszystkim należy zwracać uwagę, jeżeli będziemy korzystać z miejsc w których wiemy, że możemy być narażeni na ekspozycję na kleszcze. Tutaj mówimy głównie o terenach leśnych o łąkach, ale też wiemy, że obecnie kleszcze występują wszędzie tam gdzie są jakiekolwiek kompleksy roślinne. Także może to być również w mieście, w ogródkach działkowych - wyjaśnia Małgorzata Witas z WSSE w Rzeszowie.
Ekspertka przypomina, że bardzo ważne jest ubranie.
Powinno być takie, żeby chroniło jak największą część ciała. Zalecamy długie rękawy, długie spodnie, ochrona głowy, skarpety, pełne buty – zaznacza Małgorzata Witas.
Zwraca też uwagę na stosowanie środków odstraszających kleszcze i podkreśla, istotne czynniki wpływające na działanie preparatów, które zalecają producenci. Główne kwestie to między innymi: czy preparat może być stosowany u dzieci czy dorosłych, czy można rozpalać go bezpośrednio na skórę czy na ubranie oraz długość działania danego produktu.
Znalazłeś kleszcza? Nie panikuj, ale działaj szybko
Zdarza się, że mimo zachowania ostrożności, kleszcz wczepi się w skórę. Najważniejsze w takiej sytuacji to nie zwlekać z jego usunięciem.
Usunięcie kleszcza jest bardzo ważne, szczególnie jeżeli chodzi o zachorowania na boreliozę, dlatego że bakterie znajdują się w jelitach kleszcza i dopiero w momencie, gdy kleszcz napije się krwi to wówczas uaktywniają się i wędrują do ślinianek. Szacuje się, że taka wędrówka trwa około 24 godzin, więc im szybciej takiego kleszcza usuniemy, tym są większe szanse, żeby uniknąć zachorowania – mówi ekspertka.
Ważny jest również sam proces usunięcia kleszcza, można skorzystać ze specjalnie przystosowanych narzędzi, ale również wystarczy sama pęseta. Kleszcza należy uchwycić jak najbliżej skóry i pionowym, delikatnym ruchem wyciągnąć. Trzeba pamiętać, aby nie zgniatać tułowia, a w momencie wystąpienia jakichkolwiek trudności z usunięciem można skorzystać z porady specjalistów. W następnych dniach warto obserwować skórę i w razie wystąpienia niepokojących objawów udać się do placówki medycznej.
Objawy boreliozy - co powinno nas niepokoić
Objawem charakterystycznym dla boreliozy jest wystąpienie rumienia wędrującego. Taki rumień wędrujący pojawia się około 3-5 dnia od ukłucia przez kleszcza. Jeżeli po tych 3-5 dniach zaobserwujemy zmianę skórną, ona ma kształt pierścienia i zaczyna przekraczać średnicę 5 centymetrów, jest z przejaśnieniem centralnym, powiększa się obwodowo, to jest sygnał, że należy wtedy skorzystać z porady medycznej, ponieważ wdrożenie antybiotyku gwarantuje całkowite wyleczenie – tłumaczy Małgorzata Witas.
Specjaliści podkreślają, że ważna jest obserwacja miejsca na skórze, nawet po okresie 3-5 dni, ponieważ w niektórych przypadkach, rumień wędrujący może pojawić się nawet do 30 dni od ukłucia przez kleszcza.