Kiedy na Podkarpaciu kończy się sezon na grzyby?
Pytanie to zadają sobie wszyscy grzybiarze. Październik to szczyt sezonu na grzybobranie. To właśnie w tym miesiącu tworzy się najwięcej owocników. Które grzyby kończą owocować z końcem miesiąca? Postanowiliśmy sprawdzić najczęściej spotykane gatunki.
Borowiki można spotka w podkarpackich lasach od lipca do października, przy czym szczyt ich owocowania przypada na wrzesień i październik. Podgrzybki daje się spotkać już od czerwca do listopada. Pełnia tworzenia ich owocników przypada na wrzesień i październik. Maślaki także można znaleźć już w czerwcu, a sezon na nie kończy się w październiku. Szczyt tworzenia owocnika przypada u nich we wrześniu. Gąski owocują od lipca do listopada, z pełnią w październiku i listopadzie. Kurki w lasach pojawiają się już od czerwca. W listopadzie kończy się na nie sezon. Pełnia tworzenia się ich owocników przypada na sierpień, wrzesień i październik. Koźlarze spotkać można od lipca do października, przy czym ich pełnia wypada w sierpniu i we wrześniu. Kanie zbiera się od czerwca do listopada. Najwięcej rośnie ich we wrześniu i październiku. Rydze pojawiają się od sierpnia do listopada. Pełnia tworzenia owocnika tych grzybów przypada na październik i listopad. Z kolei opieńki da się upolować od września do listopada, przy pełni tworzenia się ich owocników w październiku.
Oznacza to, że w przypadku wielu najpopularniejszych gatunków grzybów sezon na nie kończy się właśnie w październiku. Równocześnie, nie oznacza to, że z lasów znikają wszystkie grzyby. Wiele z nich owocuje jeszcze w listopadzie. To właśnie w tym miesiącu można uznać, że kończy się sezon na grzybobranie.
Jesienny wysyp Grzybów na Podkarpaciu
Jesienny wysyp grzybów na Podkarpaciu wciąż trwa. Widać to doskonale na interaktywnej mapie grzybów, na stronie Marka Snowarskiego, grzyby.pl. Grzybiarze regularnie donoszą na niej o swoich kolejnych zdobyczach na grzybobraniu.
"Ten sam las co wczoraj. Nastawiłem się na podgrzybki brunatne, uzbierane około 165 sztuk, oraz 5 borowików szlachetnych jak na zdjęciu głównym oraz 8 koźlarzy. Część grzybów rozdana."
"W lesie nadal mokro. Nadal są prawdziwki, kozaki i podgrzybki. Las mieszany, ale koźlaki znaleziono w małym lasku brzozowym."
"Garść płomiennicy, 1 muchomor czerwieniejący, 2 borowiki, 2 czubajki kanie, 1 czubajka gwiaździsta, koszyk maślaków żółtych, kilka maślaków lepkich"
- możemy przeczytać w komentarzach na stronie.
Równocześnie też o grzybobraniu i warunkach w lasach na terenie Polski pisze także autor strony, Marek Snowarski.
"No i mamy kilka dni babiego lata (weekend się w nie raczej nie załapie). Kolejny tydzień to powrót do jesiennej normy: noce nad ranem chłodne, w dzień do kilkunastu stopni; będzie nieźle. W najbliższych 10 dniach nie obiecuje się istotnych opadów dla całej Polski. Ale to raczej nie przeszkodzi (może poza niewielkimi, skrajnie suchymi, obszarami Polski).W grzybach wysyp jesienny trwa i naturalnie przeistacza się - prawdziwki są już głównie większe, udział podgrzybków brunatnych w zbiorach zaczyna z wolna przeważać. Charakter koszyka wpływa też na ocieplenie kolorów mapki. Podgrzybki jako drobniejsze i pospolitsze grzyby przekładają się na większą liczbę zbieranych grzybów na osobogodzinę.
O sukcesie grzybobrania jak zwykle decyduje wybór terenu (tu nasz portal jest pomocny), ale i ruszenie głębiej w las, znalezienie mniej schodzonych terenów. Wzrost nowych owocników zwykle nadąża za zbieraczami. Sprzyja temu jeszcze dość wysoka temperatura w dzień i najbliższe dość ciepłe, jak na październik, noce"
- możemy przeczytać w jego wpisie.
Jakie grzyby zbierać w październiku na Podkarpaciu?
Zobacz naszą galerię!