Wstrzymanie wycinki pomników przyrody w Puszczy Karpackiej
"Mając na uwadze obecną sytuację, wprowadzam z dniem dzisiejszym zakaz usuwania drzew grubych, spełniających kryteria wymiarowe uznania za pomnik przyrody, o których mowa w załączniku do Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 4 grudnia 2017 r., w sprawie kryteriów uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody" - możemy przeczytać w komunikacie, jaki do nadleśnictw przesłał na początku lutego Janusz Starzak, p. o. Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Równocześnie Starzak poinformował, że zakaz wycinki nie będzie miał zastosowania w przypadku drzew, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. Chodzi tu o np. takie grożące przewróceniem. Przed wycięciem drzewa należy je zgłosić do krośnieńskiego RDLP, a uzyskane w ten sposób drewno powinno zostać pozostawione do naturalnego rozkładu.
Rozporządzenie obowiązuje na terenie wszystkich nadleśnictwach podlegających krośnieńskiej RDLP. Jest ich w sumie 26: Baligród, Bircza, Brzozów, Cisna, Dukla, Dynów, Głogów, Jarosław, Kańczuga, Kolbuszowa, Kołaczyce, Komańcza, Krasiczyn, Lesko, Leżajsk, Lubaczów, Lutowiska, Mielec, Narol, Oleszyce, Rymanów, Sieniawa, Strzyżów, Stuposiany, Tuszyma i Ustrzyki Dolne.
Drzewa o wymiarach pomnikowych, czyli jakie?
Jakie warunki muszą spełniać drzewa, by móc zaliczyć je do kategorii pomników? Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska kryterium jest odpowiednia grubość pnia (tzw. pierśnica) na wysokości 130 cm. W przypadku dębów i buków obwód musi mieć co najmniej 300 cm. Decyzję o kwalifikacji podejmuje rada gminy.
Nowy Park Narodowy w Polsce. Ma powstać na Podkarpaciu
Polecany artykuł:
Dzikie Karpaty walczą o ochronę Puszczy Karpackiej
Przypomnijmy, że w sprawę walki o zachowanie Puszczy Karpackiej i wstrzymanie wycinki drzew pomnikowych od dłuższego czasu walczy Inicjatywa Dzikie Karpaty. Nawet w ostatnim czasie w swoich mediach społecznościowych aktywiści publikowali informacje dotyczące terenu, na którym znajdują się drzewa o wymaganych pomnikowych wymiarach. Mowa o wydzieleniu 195dw Nadleśnictwie Krasiczyn.
"Nadleśnictwo Krasiczyn zaplanowało zniszczenie kolejnego przepięknego fragmentu Puszczy Karpackiej. Według przekazanych nam danych nie miało w nim zostać wycięte żadne drzewo o wymiarach pomnika przyrody. Sprawdziliśmy to i odkryliśmy, że w tym miejscu ponad 30 takich drzew ma trafić pod topór. Wśród nich pokaźne jodły, monumentalne buki, strzeliste i powykręcane graby" - możemy przeczytać w poście opublikowanym jeszcze przed opublikowaniem w mediach komunikatu krośnieńskiego RDLP.