Jechała pod wpływem

i

Autor: Pixabay

Jasło: 35-latka miała 3 promile. Wpadła trzeciego maja na ulicy 3 Maja

2020-05-04 9:40

Pijana kobieta tankowała na stacji benzynowej. Po wyjechaniu z niej zapomniała o światłach mijania. Policyjny patrol postanowił ją upomnieć, ale ostatecznie sprawy potoczyły się inaczej. Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Choć policjanci co roku apelują, by w czasie weekendu majowego zachować szczególną ostrożność na drogach i przypominają, że jazda pod wpływem to najczęstsza przyczyna wypadków, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy łamią przepisy.

3 maja po godzinie 23 mundurowi na ulicu 3 Maja w Jaśle zatrzymali nietrzeźwą 35-latkę. Kobieta pod wpływem kierowała samochodem. Wpadła, bo po zatankowaniu na stacji benzynowej zapomniała o włączeniu świateł:

- Kierująca pojazdem, po wyjechaniu ze stacji benzynowej, zapomniała włączyć świateł mijania. W związku z tym wykroczeniem, mundurowi podjęli interwencję, w trakcie której wyczuli od niej alkohol. Okazało się, że 35-latka była kompletnie pijana. Policyjny alkomat wskazał w jej organizmie 2,7 promila alkoholu. Kobieta nie posiadała także uprawnień do kierowania pojazdami, które zostało jej już wcześniej zatrzymane - wyjaśnia KPP Jasło.

O losie kobiety zadecyduje teraz sąd.

Policjanci apelują, by reagować, jeśli jesteśmy świadkami podobnych scen. Jeśli widzimy, że ktoś pod wpływem, chce wsiadać za kółko, zabierzmy mu kluczyki i wezwijmy służby.

Posłuchaj o budowie i roli języka. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Królowa polskich rzek. Co wiecie o Wiśle? [QUIZ]
Pytanie 1 z 11
Jaka jest łacińska nazwa Wisły?
Drugi etap znoszenia obostrzeń. Premier podaje szczegóły