Gwałtowne burze przeszły nad Podkarpaciem. Strażacy interweniowali ponad 270 razy

2025-07-14 8:10

Ponad 270 razy interweniowali podkarpaccy strażacy w związku z gwałtownymi burzami, które przeszły nad regionem wczoraj wieczorem i w nocy. Najwięcej zgłoszeń napłynęło z powiatów ropczycko-sędziszowskiego, rzeszowskiego, strzyżowskiego i dębickiego. Na szczęście w wyniku nawałnic nikt nie ucierpiał.

Burze

i

Autor: OSP Rzeszów Bzianka Gwałtowne burze przeszły nad Podkarpaciem.
  • Gwałtowne burze, które nawiedziły Podkarpacie, spowodowały ponad 270 interwencji straży pożarnej.
  • Najwięcej zgłoszeń odnotowano w powiatach ropczycko-sędziszowskim, rzeszowskim, strzyżowskim i dębickim, gdzie strażacy usuwali powalone drzewa i wypompowywali wodę.
  • Na szczęście, pomimo skali zniszczeń, nikt nie odniósł obrażeń – dowiedz się, jakie działania podjęto, aby uniknąć tragedii.

Gwałtowne burze przeszły nad Podkarpaciem 

Wieczorne i nocne burze, które wczoraj przeszły nad województwem podkarpackim, pozostawiły po sobie szereg zniszczeń i utrudnień, z którymi zmierzyć się musieli strażacy z regionu. Jak poinformował starszy brygadier Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków, do tej pory odnotowano 270 interwencji, związanych bezpośrednio ze skutkami intensywnych zjawisk atmosferycznych.

Największe natężenie zdarzeń miało miejsce w czterech powiatach: ropczycko-sędziszowskim - 72, rzeszowskim - 60, strzyżowskim - 49 oraz dębickim - 44. To właśnie tam strażacy byli najczęściej wzywani do usuwania skutków nawałnic. 

Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi i drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach, liniach energetycznych - zaznacza Betleja. 

Jednym z głównych problemów było także zalewanie posesji i podwórek. Intensywne opady deszczu doprowadziły do przeciążenia systemów kanalizacyjnych i melioracyjnych, w wyniku czego wiele domów i gospodarstw zostało podtopionych.

Wypompowywaliśmy wodę z zalanych posesji, udrożnialiśmy przepusty drogowe - dodaje rzecznik.

Dzięki szybkiej reakcji straży udało się ograniczyć skalę strat materialnych.

Na szczęście obyło się bez ofiar 

Pomimo skali zniszczeń i licznych interwencji, dobra wiadomość jest taka, że w wyniku burz nikt nie odniósł obrażeń. Strażacy nie otrzymali żadnych zgłoszeń o poszkodowanych osobach. Dzięki sprawnie prowadzonym działaniom oraz odpowiedzialnej postawie mieszkańców, udało się uniknąć tragedii.

Służby pożarnicze nadal pozostają w gotowości, ponieważ prognozy meteorologiczne wskazują na możliwość wystąpienia kolejnych burz. Podkarpacka straż pożarna apeluje do mieszkańców o ostrożność i przypomina, by w przypadku zagrożenia niezwłocznie informować odpowiednie służby.

Po pierwsze, śledźmy prognozy pogody. Regularnie sprawdzajmy komunikaty w radiu, telewizji i internecie. To tam pojawiają się ostrzeżenia o niebezpiecznych zjawiskach atmosferycznych. Jeśli to możliwe, zostańmy w domu. Zamknijmy dokładnie wszystkie drzwi i okna. Usuńmy z balkonów, tarasów i parapetów przedmioty, które może porwać, zdmuchnąć wiatr. Mogą one stanowić zagrożenie dla przechodniów - apeluje Marcin Betleja. 

Przez nawałnicę stracił samochód 
Rzeszów Radio ESKA Google News