- Wrzesień to początek sezonu na grzybobranie, a na Podkarpaciu już pojawiają się pierwsze doniesienia o wysypie grzybów.
- Lasy obfitują w podgrzybki, koźlarze i maślaki, a sprzyjające warunki pogodowe zapowiadają udane zbiory.
- Pamiętaj o zasadach bezpiecznego grzybobrania: zawsze zbieraj tylko pewne gatunki i odpowiednio przygotuj się do wyjścia do lasu.
Jesiennie grzybobranie na Podkarpaciu
Wrzesień już rozgościł się w kalendarzu, a to znak, że wkrótce zacznie się jesień, najlepszy czas na grzybobranie. Las pachnie wilgocią po deszczu, w mchu kryją się podgrzybki, koźlarze i maślaki, a pierwsze prawdziwki potrafią zaskoczyć przy leśnej drodze. Jesienią w Polsce o grzyby najłatwiej: dni są jeszcze ciepłe, noce chłodne, a poranne mgły sprzyjają wysypowi.
Już niedługo weekendowe wypady z koszykiem staną się rytuałem, choć gdzieniegdzie można zbierać grzyby już teraz, zwłaszcza po solidnym deszczu i przy odrobinie słońca. Doniesienia o pojawieniu się grzybów napływają z bieszczadzkich nadleśnictw.
Tymczasem w lesie...
Trochę deszczu i pojawiają się grzyby
Pozdrowienia dla grzybiarzy. Mówią, że coś tam się pokazuje. Oto przykład – czytamy we wpisach.
Zadbaj o bezpieczne grzybobranie
Ciesz się ciszą lasu, szelestem liści i smakiem jesieni na talerzu, ale zbieraj grzyby odpowiedzialnie. Zobacz podstawowe zasady bezpiecznego grzybobrania:
- Przed wyjściem do lasu sprawdź prognozę, unikaj burz i silnego wiatru. Powiedz bliskim, gdzie idziesz i kiedy wrócisz.
- Ubierz długie rękawy i nogawki, kryte buty, jasne kolory, czapka. Użyj repelentu na kleszcze.
- Zabierz naładowany telefon (z mapą offline), wodę.
- W parkach narodowych i zwykle w rezerwatach zbiór jest zabroniony; na teren prywatny wchodź tylko za zgodą. Nie wjeżdżaj autem do lasu bez uprawnień.
- Zbieraj tylko pewniaki. Bierz wyłącznie gatunki rozpoznane na 100%. Jeśli masz cień wątpliwości, lepiej zostaw. Nie ufaj wyłącznie aplikacjom.
- Noś grzyby w koszyku (nie w foliowej torbie).
- Bezpieczne jedzenie. Nigdy na surowo, zawsze dokładna obróbka termiczna. W razie wątpliwości skonsultuj z grzyboznawcą/PSSE.
Polecany artykuł: