Czy za kibicowanie w domu możesz dostać mandat? Przepisy są w tej kwestii jasne

Czy za głośne kibicowanie możemy dostać mandat?

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to impreza, która skupia uwagę milionów ludzi. Także kibice w Polsce długo nie mogli doczekać się tego wydarzenia. Reprezentacja Polski nieprzerwanie od 2008 roku bierze udział w czempionacie kontynentu. Tegoroczne zmagania, które odbywają się na niemieckich stadionach, z pewnością przyniosą spore emocje. Mecze możemy oglądać w różnych miejscach. W specjalnie przygotowanych strefach kibica, u znajomych, a także u siebie w domu. Wiadomo, czasami emocje są tak duże, że zachowujemy się trochę głośniej niż powinniśmy. Czy za głośne kibicowanie w domu możemy dostać mandat? Co w przypadku, kiedy zakłócimy spokój naszych sąsiadów?

Większość ważnych meczów przypada na godziny wieczorne. Zazwyczaj rozgrywki kończą się już po 22.00, czyli po godzinie, umownie nazywanej w Polsce początkiem ciszy nocnej. Co w przypadku, kiedy będziemy za głośno kibicować o późnej porze? Co ciekawe, w polskim prawie nie znajdziemy wzmianki odnośnie do ciszy nocnej, jednak ta regulowania jest w inny sposób. Powtarzające się jednak zakłócanie spokoju nocą może być uporczywe dla sąsiadów. Wówczas mogą wezwać na miejsce policję, a to potrafi zakończyć się nałożeniem mandatu, a nawet i aresztem!

Kibicowanie a cisza nocna. Co mówią na ten temat przepisy?

W polskim prawodawstwie nie znajdziemy przepisów, które regulowały prawnie „ciszę nocną”. Nie oznacza to jednak, że hałaśliwi sąsiedzi są bezkarni. Przyjęło się, że cisza nocna trwa od godziny 22.00 do godziny 6.00. W tym czasie mamy przywilej odpoczywać w spokoju od wszelkich hałasów. Mówi o tym artykuł 51. Kodeksu wykroczeń.

Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – brzmi treść artykułu 51. Kw.

Maksymalny mandat, jaki możemy dostać za zakłócanie spokoju nocą to nawet 5 tysięcy złotych. Dla uciążliwych sąsiadów, którzy nic nie robią sobie z kar i upominania znalazł się zapis, mówiący nawet o karze aresztu maksymalnie do 30 dni.

Niestety, imprezy piłkarskie nie są objęte wyjątkiem. Możemy jednak liczyć, że nasi sąsiedzi, podobnie jak my, są fanami piłki nożnej i także emocjonują się widowiskiem. W takim przypadku raczej trudno mówić o jakimkolwiek zakłócaniu spokoju. Najlepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach może być zorganizowanie wspólnego oglądania meczu z wszystkimi sąsiadami. Wydaje się to najlepszym wyjściem z sytuacji. 

ZOBACZ: JAKIMI SAMOCHODAMI JEŻDŻĄ POLSCY PIŁKARZE?