Burze wyrządziły szkody w uprawach na Podkarpaciu
W regionie gwałtowne burze wystąpiły 7 lipca br., a mocne opady deszczu miały miejsce w ostatni weekend. Gubernat podał, że w wyniku tych zjawisk atmosferycznych do wtorku do urzędu wojewódzkiego wpłynęły informacje z 26 samorządów o stratach powstałych w rolnictwie.
Jak wynika z przekazanych danych, szkody wystąpiły na powierzchni blisko 4 tys. ha, a poszkodowanych zostało ok. 400 rolników – dodał.
W wyniku gradu i deszczu ucierpiały m.in. uprawy rzepaku, zbóż jarych i ozimych, kukurydzy oraz drzew i krzewów owocowych.
Komisje rozpoczynają pracę w terenie
Jak zaznaczył rzecznik, komisje gminne dopiero rozpoczynają oględziny w terenie, dlatego procent uszkodzeń będzie znany po zakończeniu ich prac.
Są to dane, które ciągle ulegają zmianie, gdyż rolnicy na bieżąco składają do gmin wnioski o oszacowanie powstałych szkód – powiedział Gubernat.
ZOBACZ: Zabytkowe podkarpackie cerkwie – obiekty, które warto odwiedzić w wakacje
To nie jedynie straty na Podkarpaciu
Od początku lipca przez województwo podkarpackie przechodzą intensywne nawałnice. Straty liczą nie tylko rolnicy, ale i lokalne samorządy oraz mieszkańcy. W ubiegłym tygodniu przez Podkarpacie przeszły burze, które zrywały dachy z domów mieszkalnych i budynków gospodarczych.
Bartosz Gubernat przekazał w minionym tygodniu, że pieniądze trafiły już na konta samorządów. To 160 tys. zł dla gminy Łańcut, która najbardziej ucierpiała w wyniku burz. Dynów –3,5 tys. zł, Radymno – 16 tys. zł, Pysznica - 16 tys. zł. Kolejne 50 tys. zł dla gminy Łańcut.
Trwa szacowanie strat w infrastrukturze komunalnej.
- Jednostki samorządu terytorialnego, które poniosły straty w infrastrukturze komunalnej w wyniku zdarzeń o charakterze klęski żywiołowej, mogą ubiegać się o przyznanie dofinansowania na ich usunięcie z rezerwy celowej budżetu państwa po zakończonej procedurze szacowania strat - informuje Podkarpacki Urząd Wojewódzki.