Co je bocian? Na pewno nie tylko żaby
Bocian biały, od wieków uznawany za symbol szczęścia, wiosny i rodzinnego ciepła, cieszy się w Polsce wyjątkową sympatią. Kojarzony głównie z klekotem na dachu wiejskiej chałupy i poszukiwaniem żab pośród łąk, nie budzi raczej skojarzeń z drapieżnikiem. Tymczasem nagranie opublikowane przez Nadleśnictwo Baligród w mediach społecznościowych burzy ten sielski obraz. Film ukazuje bociana, który w dziobie niesie martwego drozda – małego ptaka śpiewającego. - Kiedy zabraknie żabek, dobry i ptak byle jaki – mówi na nagraniu leśnik Kazimierz Nóżka, komentując nietypowe, choć jak się okazuje, naturalne zachowanie bociana.
W opisie filmu Nadleśnictwo dodaje - Bywa i tak, że gdy zima ściśnie w kwietniu, bocian upoluje drozda. Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo bociany potrafią dostosowywać się do trudnych warunków pogodowych i ograniczonego dostępu do pożywienia. Choć w naszej świadomości bocian żywi się przede wszystkim żabami, owadami czy drobnymi gryzoniami, to w rzeczywistości jego dieta jest o wiele bardziej różnorodna, a także elastyczna.
Czy na pewno dobrze znamy bociany?
Bocian biały to oportunista pokarmowy – co oznacza, że korzysta z takiego pokarmu, który w danej chwili jest dostępny. Gdy przyroda zaskakuje śniegiem w środku wiosny, a bagna i stawy skute są lodem, bociany muszą szukać alternatywnych źródeł energii. I wówczas mogą polować na inne ptaki – zwłaszcza młode, chore lub osłabione. Takie zachowania nie są regułą, ale też nie są niczym niezwykłym. Bociany bywają bezlitosne, gdy walczą o przetrwanie.
Film z Bieszczad przypomina, że natura nie zawsze mieści się w ramach, które wyznaczamy jej z ludzkiej perspektywy. Przypisujemy zwierzętom określone role i cechy, które często wynikają z kultury czy literatury, a nie z rzeczywistych obserwacji biologicznych. Bocian jako opiekuńczy ojciec czy symbol życia rodzinnego – to piękna metafora, ale niekoniecznie cała prawda. W świecie dzikiej przyrody nie ma miejsca na sentymenty. Tu rządzą instynkt, przetrwanie i elastyczność.
Zjawisko to może być też pewnym sygnałem ostrzegawczym. Coraz częstsze anomalie pogodowe – ciepłe zimy, śnieżne kwietnie, susze i powodzie – zaburzają rytm życia wielu gatunków. Gdy wiosna się spóźnia, a populacje płazów – głównego pokarmu bocianów – są zagrożone, bociany szukają innych ofiar. To przypomnienie, że zmiany klimatyczne wpływają nie tylko na ludzi, ale i na ekosystemy, w których każdy gatunek jest ogniwem łańcucha zależności.
ZOBACZ: Nowy rezerwat przyrody na Podkarpaciu już otwarty
