Większe szanse na fundusze unijne
Decyzja ta była podyktowana między innymi korzyściami płynącymi ze wspólnego ubiegania się o pieniądze z UE. Jak podkreślał starosta łańcucki Adam Krzysztoń, Unia Europejska preferuje finansowanie projektów realizowanych w ramach dużych zrzeszeń, co znacznie zwiększa szanse na dofinansowanie inwestycji w powiecie.
Jeśli przystąpimy, to Aglomeracja Rzeszowska będzie liczyć 500 tysięcy mieszkańców. Przynależność do niej uważam za właściwą decyzję dla rozwoju naszego regionu – podkreślał Krzysztoń.
Nowe obszary współpracy i poprawa transportu publicznego
Józef Fajger, naczelnik powiatowego Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Funduszy Pomocowych, wskazywał dodatkowe obszary, w których powiat łańcucki skorzysta na członkostwie w Aglomeracji Rzeszowskiej. Wymienił między innymi wspólne inicjatywy w zakresie turystyki, rozwój terenów przemysłowych oraz wsparcie w obszarze transformacji ekologicznej i zielonej energii. Kolejnym istotnym aspektem jest poprawa transportu publicznego. Powiat będzie mógł korzystać ze wspólnej polityki transportowej, co może oznaczać nowe połączenia autobusowe i kolejowe, w tym nocne trasy, a także możliwość wprowadzenia jednolitego biletu komunikacyjnego na terenie całej aglomeracji.
ZOBACZ: W tych powiatach na Podkarpaciu zawarto najwięcej małżeństw
Czym jest Aglomeracja Rzeszowska?
Aglomerację Rzeszowską tworzą samorządy, które chcą wspólnie działać. Jest w niej między innymi Dynów, ale i Sokołów Małopolski, Głogów Małopolski, Boguchwała czy nowo przyjęty powiat łańcucki. Ma ona za zadanie między innymi ułatwić dojazdy z ościennych miejscowości do Rzeszowa.
Ma być taką platformą, po pierwsze wymiany i planowania strategicznego, na tym obszarze naszym, wspólnym, miasta Rzeszowa, Powiatu Rzeszowskiego i Powiatu Łańcuckiego - mówi starosta rzeszowski Krzysztof Jarosz.