Afera o rzeźby w Sanoku
We wrześniu media w całej Polsce pisały o rzeźbach na osiedlu Wójtostwo w Sanoku. Do Sanockiej Spółdzielni Mieszkaniowej wpłynęło pismo, w którym mieszkańcy „Sanoka i okolic” apelowali o usunięcie dwóch monumentów przedstawiających męskie sylwetki. Te w ich opinii mają szpecić, straszyć wynaturzeniem i obrażać uczucia moralne. Szybko wyjaśniło się, że chodzi o dzieła studentów ASP w Krakowie, które on niemal 40 lat stoją przed blokami przy ul. Traugutta 9 i ul. Langiewicza 7. Od 1986 roku rzeźby nie przeszkadzały nikomu.
Jednocześnie żądamy aby umożliwić nam postawienie w miejscach po „rzeźbach”, dwóch figur, które swym pięknem i duchowym znaczeniem wynagrodzą nam cierpienia moralne doznane przez poprzednie lata. Będzie to biała figurka Matki Bożej oraz koło placu zabaw figurka Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku – brzmiała dalsza część pisma osób, którym rzeźby mężczyzn przeszkadzają.
Rzeźby nie zostaną usunięte
W rozmowie z prezesem SSM, Bogdanem Florkiem usłyszeliśmy we wrześniu, że ostateczna decyzja zapadnie w październiku, ale można było się spodziewać, że będzie ona na „nie”.
Ta sprawa ma dwa istotne kryteria. Po pierwsze opinia prawna, którą już zaczerpnąłem. Prawa autorskie mijają dopiero po 70. latach od śmierci twórców, a z tego co wiem, to oni nadal żyją. Po drugie, czy chcą tego członkowie spółdzielni? Z informacji telefonicznych, maili, internetowych wiem, że 99,9 proc. mieszkańców jest przeciwko usunięciu rzeźb – mówił nam Bogdan Florek, prezes SSM.
W obronie rzeźb stanęli mieszkańcy Sanoka, którzy kategorycznie sprzeciwili się usuwaniu prac studentów ASP w Krakowie. Stworzyli internetową petycję, pod którą podpisało się ponad 1500 mieszkańców.
ZOBACZ: Otwarcie nowej linii kolejowej z Rzeszowa do lotniska w Jasionce
Bogdan Florek: decyzja na „nie”
29 września zarząd SSM podjął decyzję, że rzeźby pozostaną na swoim miejscu.
Decyzja została podjęta w oparciu o opinię prawną rozstrzygającą, że rzeźby objęte są ochroną praw autorskich i innymi prawami pokrewnymi(majątkowymi), jak również wyrażonymi opiniami członków spółdzielni i mieszkańców Sanoka, którzy w ankietach internetowych, pismach i mailach wysłanych na adres SSM wyrazili sprzeciw usunięcia rzeźb i postawieniu figurek Maryjnych. Jest to ponad 2,5 tys. głosów sprzeciwu – informuje nas Bogdan Florek.
W piśmie wysłanym na adres osób, którym rzeźby przeszkadzały, zarząd spółdzielni stwierdził, że z uwagi na bliskość innych miejsc kultu religijnego, lokalizacja figur Maryjnych (w miejscu rzeźb) naruszałaby powagę sacrum, ponieważ jest ono bardzo hałaśliwe ze względu na plac zabaw dla dzieci, hałas uliczny i tzw. przestrzeń publiczną.
Tym samym uważam sprawę, która wywołała tyle emocji społecznych za ostatecznie zakończoną.
Polecany artykuł: