Zarobki

i

Autor: pixabay.com Szykują się duże zmiany dotyczące zarobków. Pracodawcy już się przygotowują

Informacje

Szykują się duże zmiany dotyczące zarobków. Pracodawcy już się przygotowują

2023-11-09 12:08

Już teraz w wielu firmach rozpoczęły się przygotowania do nowych przepisów, które dotyczyć będą jawności wynagrodzenia. Wprawdzie zaczną one obowiązywać dopiero za około 2,5 roku, ale głośno o nich jest już teraz. Pracownicy będą mogli wiedzieć więcej o zarobkach swoich kolegów, ale nie dowiedzą się wszystkiego.

Spis treści

  1. "Dyrektywa o przejrzystości i jawności płac" zmieni rynek pracy?
  2. Czy od teraz będziemy znali zarobki innych?

"Dyrektywa o przejrzystości i jawności płac" zmieni rynek pracy?

Słyszeliście o „Dyrektywie o przejrzystości i jawności płac”? Została ona opublikowana 6 czerwca w dzienniku urzędowym Unii Europejskiej. Członkowie UE mają niecałe trzy lata na wprowadzenie tego prawa w życie. Mogłoby się wydawać, że to jeszcze dużo czasu i nie ma co sobie zaprzątać teraz tym głowy, ale nie do końca tak jest. Firmy już teraz opracowują strategie i plan działania, aby jak najlepiej przygotować się na wprowadzone przez Unię Europejską przepisy. Mowa tutaj w szczególności o największych firmach, bo to właśnie one jako pierwsze będą zobowiązane na wprowadzenie nowego prawa.

Co będzie stanowiło największe wyzwanie dla firm, zobligowanych do wprowadzenia ustanowionego przez Unię Europejską prawa? Jak mówi w rozmowie z portalem money.pl przedstawiciel zespołu HR jednej z większych korporacji w Polsce, Największym wyzwaniem jest stworzenie usystematyzowanej polityki wynagrodzeń i podziału stanowisk. Spory problem będą mieć te firmy, które nie mają tzw. jasnych widełek płacowych. One w niecałe trzy lata będą musiały stworzyć to wszystko od podstaw.

Jak czytamy na portalu money.pl, wprowadzane przepisy wymuszą dosyć istotne zmiany w firmach, które mają spore rozbieżności w wynagradzaniu pracowników na tych samych stanowiskach. Konieczne będzie wyrównanie pensji lub stworzenie jasnego dla wszystkich systemu dotyczącego wyliczania wynagrodzenia.

Czy od teraz będziemy znali zarobki innych?

Czy według nowego prawa pracownicy będą mieli pełny wgląd na stawkę wynagrodzenia swoich kolegów? Jak zauważa w rozmowie z money.pl Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, wokół tego tematu powstało sporo mitów, które wynikają m.in. z potocznej nazwy unijnej dyrektywy.

Nie powinniśmy spodziewać się, że gdy nowe przepisy zaczną obowiązywać, wszyscy będą wiedzieli wszystko o zarobkach innych pracowników. Dyrektywa umożliwia poznanie wysokości pensji, ale jedynie w ograniczonym zakresie. Jej głównym założeniem jest przeciwdziałanie dyskryminacji płacowej, m.in. ze względu na płeć.

Gdy nowe przepisy zaczną obowiązywać, pracowników nie będzie już obowiązywała klauzula poufności wynagrodzenia. Mówiąc prościej, będą mogli mówić kolegom z pracy, ile konkretnie zarabiają. Możliwe będzie również zwrócenie się do pracodawcy z prośbą o informację o średniej płacy na zajmowanym przez nas stanowisku. W sytuacji, gdy będziemy podejrzewać, że zarabiamy mniej, m.in. ze względu na płeć i będziemy chcieli poznać tego powód, z pomocą przyjdzie właśnie wiedza o średnim wynagrodzeniu.

ZOBACZ: OTO NAJWIĘKSZE WADY RZESZOWA. WSKAZANO KONKRETNE MIEJSCA W MIEŚCIE

Praca psów policyjnych