Spis treści
Kiedy obowiązuje zakaz wyprzedzania?
O tym, że przepisy potrafią być skomplikowane, przekonał się chyba każdy z nas. Dotyczy to również przepisów ruchu drogowego. Czy zatem wszyscy kierowcy znają dokładnie wszystkie przepisy, a co ważniejsze, czy prawidłowo je interpretują? Można by z tym polemizować. Niech przykładem będzie linia ciągła. Część z nas uważa, że to to samo, co zakaz wyprzedzania. Jest jednak nieco inaczej.
Analizując tę kwestię, warto przypomnieć sobie dokładne definicje linii ciągłej i zakazu wyprzedzania. Przepisy jasno określają, czym różnią się te dwaj pojęcia.
znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią – par. 86 ust. 5 rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych – czytamy o podwójnej ciągłej.
wyprzedzanie to przejeżdżanie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku – art. 2 pkt 28 ustawy Prawo o ruchu drogowym – brzmi definicja wyprzedzania.
Polecany artykuł:
Kiedy możemy wyprzedzać na podwójnej ciągłej?
Patrząc na te definicje, od razu możemy zwrócić uwagę na szczegóły, które wskazują nam istotne różnice. Przede wszystkim, czytając o linii ciągłej, nigdzie nie znajdziemy ani słowa o zakazie wyprzedzania. Czy zatem możemy wyprzedzać inne pojazdy, gdy widzimy linię ciągłą? Tak, możemy, ale pamiętając o jednej, bardzo istotnej zasadzie. Nie możemy jej przekroczyć. Trudno zatem będzie nam wyprzedzić inny samochód, ale już wyprzedzenie motocyklu czy roweru może okazać się możliwe. Jeżeli nie najedziemy na linię, nie popełnimy żadnego wykroczenia, a co za tym idzie, policja nie będzie miała żadnej podstawy do ukarania nas mandatem.
Jeśli mówimy o zakazie wyprzedzania i linii ciągłej obowiązujących razem, to dotyczy to sytuacji dojeżdżania do wierzchołka wzniesienia, jazdy na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi, a także jazdy na skrzyżowaniu. Warto pamiętać, że w niektórych przypadkach kierowcom wolno najechać na linię ciągłą. O jakich wyjątkach mowa? Dotyczy to sytuacji, w których po prostu musimy ją przekroczyć, czyli na przykład omijania zatrzymanego na drodze pojazdu.
ZOBACZ: TE FOTORADARY NA PODKARPACIU ZAROBIŁY NAJWIĘCEJ. SĄ POSTRACHEM KIEROWCÓW