Do zdarzenia doszło jeszcze w minioną środę, 18 listopada. Dyżurny Komendy Powiatowej policji w Mielcu około godziny 19.30 odebrał zgłoszenie o wypadku w Woli Chorzelowskiej, gdzie kierujący nissanem micrą miał wjechać w przepust drogowy. Na miejsce natychmiast wysłano służby.
Po przybyciu na miejsce policji, mężczyzna siedział na miejscu pasażera, zaprzeczając, że to on był kierowcą. Nie chciał też poddać się badaniu alkomatem i zmieniał w tej sprawie kilkukrotnie zdanie. Urządzenie wykazało w jego organizmie blisko 3 promile alkoholu.
Mundurowi tym samym podjęli decyzję o zatrzymaniu 41-latka. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany, usłyszał też zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za swoje stanie teraz przed sądem, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.