Interwencje straży pożarnej na Podkarpaciu w związku z wichurami
Pogoda nie rozpieszcza mieszkańców Podkarpacia. Ostatnie dni przyniosły w rejonie opady śniegu, deszczu, a także silne podmuchy wiatru. W poniedziałek 16 grudnia to właśnie on stanowi największy problem w regionie. Wichury zmusiły straż pożarną do 15 interwencji na terenie całego województwa.
"Do tej pory podkarpaccy strażacy wyjeżdżali 15 do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru w naszym regionie. Nasze działania polegają głownie na usuwaniu połamanych drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach. Na szczęście nikomu się nic nie stało, nikt nie został ranny. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiecie dębickim - 3 - niżańskim - 2 - i w kilku powiatach pojedyncze interwencje"
- przekazuje Rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, bryg. mgr inż. Marcin Betleja.
"Jest w miarę spokojnie, ale apelujemy o rozsądek. Jeżeli nie musimy wychodzić z domu, zostańmy, tam jesteśmy najbezpieczniejsi. Absolutnie nie wchodźmy na tereny zadrzewione, unikajmy parków, nie wchodźmy do lasu. Silny podmuch wiatru może zrobić komuś krzywdę. Może runąć nadłamany konar drzewa lub nawet całe drzewo. Nie parkujmy samochodów pod drzewami, pod reklamami wielkopowierzchniowymi"
- informuje Betleja.
Dodajmy, że ostrzeżenie przed silnym wiatrem w większości Podkarpacia wydał także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, w porywach do 85 km/h, z zachodu i północnego zachodu"
- możemy przeczytać w komunikacie IMGW.
Polecany artykuł:
Wichury na Podkarpaciu
Aktualne wichury, które dotknęły Podkarpacie, przynoszą ze sobą poważne problemy dla mieszkańców regionu. Silne wiatry, sięgające miejscami nawet 85 km/h, spowodowały szkody, przez co strażacy mają pełne ręce roboty. W wielu miejscach konieczne są interwencje, aby usunąć powalone konary.
Nie tylko na drogach występują utrudnienia – drzewo przewrócone na linię energetyczną może doprowadzić do przerwy w dostawie prądu, co dodatkowo komplikuje sytuację. Straż pożarna apeluje do mieszkańców o ostrożność oraz zgłaszanie wszelkich niebezpieczeństw. Wichury mogą także prowadzić do większych uszkodzeń budynków, dlatego ważne jest, aby każdy monitorował otoczenie i unikał niebezpiecznych miejsc. Na razie prognozy zapowiadają dalsze trudne warunki atmosferyczne, co może wymagać od straży pożarnej jeszcze większego zaangażowania.
Wypadek autokaru w Bieszczadach. 18 osób poszkodowanych
Zobacz naszą galerię!