Utrata prawa jazdy po 65. roku życia? Bezwzględne prawo Unii Europejskiej

Spis treści

1. Utrata prawa jazdy po 65. roku życia? Nowe plany Unii Europejskiej
2. Celem poprawa bezpieczeństwa na drogach

Utrata prawa jazdy po 65. roku życia? Nowe plany Unii Europejskiej

Nowe przepisy zapowiadane przez Unię Europejską mają doprowadzić do poprawienia kwestii bezpieczeństwa na drogach i ograniczenia śmiertelnych wypadków. Zmiany mają dotyczyć głównie starszych kierowców, którzy mimo sporego doświadczenia w prowadzeniu, wraz z wiekiem tracą sprawność, co stwarza duże niebezpieczeństwo dla ich samych oraz innych uczestników ruchu.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, nowe, zaostrzone przepisy zaczną obowiązywać od początku 2024 roku. Najważniejsza zmiana ma dotyczyć badań psychologicznych dla seniorów. Miałyby one weryfikować ich sprawność i kondycję psychologiczną, która umożliwia prowadzenie samochodu. Zmienione przepisy miałyby na celu wykrycie ewentualnych problemów z koncentracją. W przypadku, kiedy kierowca otrzymałby negatywny wynik badań, prawo jazdy byłoby mu zabierane. Aktualnie nie wiadomo jeszcze, którzy kierowcy musieliby być poddawani szczegółowej weryfikacji. Wszystko jednak wskazuje, że dotyczyłoby to kierowców, którzy przekroczyli 65 rok życia.

Celem poprawa bezpieczeństwa na drogach

Jak twierdzi „Rzeczpospolita”, Komisja Europejska planuje wprowadzenie kursów odświeżających dla starszych kierowców. Dalszą wizją KE jest wprowadzenie czegoś w rodzaju kursu odświeżającego dla seniorów powyżej 70. roku życia. Innym pomysłem jest wydawanie seniorom terminowego prawa jazdy np. pięcioletniego. Jego przedłużenie wiązałoby się z szeregiem badań i testów – możemy przeczytać.

Kwestia kierowców w zaawansowanym wieku od lat jest tematem wielu dyskusji. Eksperci zauważają, że problem zbyt starych kierowców na europejskich drogach wymaga stanowczych kroków. Prowadzenie samochodu wymaga określonych zdolności psychicznych oraz fizycznych, które w pewnym wieku stają się niewystarczające.

ZOBACZ: PARK DLA SENIORA POWSTANIE W RZESZWIE. POZNALIŚMY LOKALIZACJE