Tankujesz w ten sposób? Możesz uszkodzić auto.

i

Autor: pixabay.com

Tankujesz samochód w taki sposób? Mechanicy odradzają

2023-01-18 17:37

Odwiedzanie stacji paliw to chyba jeden z najmniej przyjemnych obowiązków, jakie posiadają kierowcy. Aktualne ceny nie zachęcają do tankowania samochodów, ale jest to niestety koniecznością, jeśli chcemy podróżować własnym pojazdem. Jak się okazuje, nie wszyscy wykonują tę czynność w prawidłowy sposób. Jak nie tankować auta, żeby nie narobić sobie problemów?

Tankowanie samochodu to z pozoru bardzo prosta czynność. Na większości stacji paliw obowiązuje samoobsługa, a zatem każdy z kierowców powinien potrafić zatankować swoje auto. Jak przekonują mechanicy, nie zawsze robimy to jednak w prawidłowy sposób. Najbezpieczniejszym sposobem tankowania samochodu, jest wlewanie benzyny lub ropy do tzw. pierwszego odbicia. Co to oznacza? Gdy bak paliwa napełni się, możemy usłyszeć charakterystyczny dźwięk, informujący nas, że teraz wskaźnik będzie pokazywał pełny poziom. Wydawałoby się logiczne, że w tym momencie powinniśmy odłożyć pistolet do dystrybutora i zakończyć proces tankowania. Nie wszyscy jednak tak robią.

CZYTAJ TAKŻE: Zmiany w popularnej aplikacji przewozowej. Jak komentują je kierowcy?

Tankowanie do pierwszego „odbicia” najbezpieczniejszym sposobem

Część z kierowców, chcąc zmieścić w baku jak najwięcej paliwa, próbuje tankować mimo sygnału, że bak jest już pełny. Jest to możliwe, w ekstremalnych przypadkach w aucie może zmieścić się jeszcze kilkanaście litrów paliwa. Kierowcy praktykujący taki sposób tłumaczą, że pozwala on im na przejechanie większej liczby kilometrów bez konieczności odwiedzania stacji paliw. Niektórzy w ten sposób próbują także skorzystać z niższych cen i uniknąć tankowania po podwyżkach. Czy jest to jednak bezpieczne dla naszych samochodów?

Eksperci przekonują, żeby tego nie robić. Takie zalecenia możemy również spotkać w instrukcjach obsługi samochodów. Tankując zbyt dużą ilość paliwa, nie mamy pewności gdzie ono trafi. Niekiedy może nawet wyciekać, co z pewnością nie jest dobrą sytuacją. Nasze auto może też pracować w nieprawidłowy sposób, ponieważ przez nadmiar paliwa odprowadzenie oparów będzie utrudnione. W środku auta będzie wówczas czuć zapach benzyny lub ropy. Najgorszy scenariusz zakłada, że paliwo dostanie się do układu odpowietrzającego i go uszkodzi.

Jazda na rezerwie równie niebezpieczna

Tankowanie zbyt dużej ilości paliwa może być niebezpieczne, ale jazda ze zbyt małym stanem paliwa też może nieść za sobą przykre konsekwencje. Jazda na rezerwie jest szczególnie niepożądana w zimie, przy niskich temperaturach. Wówczas w baku może dojść do kondensacji pary wodnej, co skutkować będzie pojawieniem się wilgoci. Może to powodować korozję na ściankach baku. Jazda ze zbyt małą ilością paliwa może też uszkodzić pompę paliwową, do której dostawać się będą rożne zanieczyszczenia.

Jacek Sasin zapytany o ceny paliw od stycznia 2023. Pójdą mocno w górę? Minister wprost