Tak wygląda wizyta księdza po kolędzie. Kapłan podzielił się zaskakującymi faktami
Ksiądz Sebastian Picur pochodzący z Podkarpacie jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Bardzo często wchodzi w relację z internautami, którzy ochoczo śledzą jego profil na Tik Toku. Kapłan chętnie odpowiada na zadawane mu pytania. Niedawno odniósł do kwestii kwot, jakie powinno dawać się księdzu po kolędzie. Ks. Picur zaproponował, by przygotować trzy koperty: dużą, średnią oraz małą. Następnie zachęcić odwiedzającego nas kapłana, by on sam zdecydował, którą chce wziąć.
Pieniądze są ważne, ale nie są najważniejsze. Dla nas, dla księży, najważniejsze jest spotkanie z wami, modlitwa i błogosławieństwo - powiedział ksiądz.
W innym nagraniu ks. Picur podzielił się też opowieściami o tym, jak wyglądają wizyty duszpasterskie. W jednym z komentarzy czytamy:
"Kiedyś znajomy ksiądz mówił, że do poświęcenia była naszykowana szczoteczka do zębów, w innym domu była rozłożona gazeta, żeby ksiądz nie nabrudził."
Kapłan postanowił opowiedzieć też inną historię.
Ksiądz miał metalowe kropidło, gdzie na górze była odkręcana kula, dzięki której można było kropić. Ministranci, którzy nosili to kropidło, bardziej księdzu tę górę tę kulę odkręcili, poluzowali, ksiądz wchodzi do mieszkania, kropi i rodzice mówią „proszę księdza, niech ksiądz mocniej pokropi naszego synka, żeby był grzeczny”. Ksiądz oczywiście posłuchał rodziców, zamachnął się w stronę młodego… Po chwili patrzy, a tej kuli już nie ma… Ministranci - zwierzył się ks. Picur.
Jak przygotować się na wizytę księdza po kolędzie?
Kolęda trwa od świąt Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli (6 stycznia). Jak się przygotować do wizyty księdza? Najważniejsze jest przygotowanie stołu. Należy go przykryć białym obrusem. Na stole stawiamy krzyż, świecie oraz Pismo Święte. Dodatkowo powinna znajdować się tam też woda święcona. Jeśli mamy, warto też przygotować kropidło.
