Surowa kara za zbieranie grzybów i jagód. Sanepid przestrzega!

Spis treści

1. Zbierasz w lesie grzyby i owoce? Sanepid ostrzega
2. Co grozi za nielegalny handel grzybami i owocami?

Zbierasz w lesie grzyby i owoce? Sanepid ostrzega

Sanepid przypomina wszystkim osobom wybierającym się na zbieranie grzybów i owoców do lasu, jakie zasady obowiązują podczas handlowania zbiorami. Obowiązujące przepisy mają na celu ograniczenie przypadków zatruć. Jakie konkretnie dokumenty powinny mieć ze sobą osoby sprzedające owoce i grzyby pochodzące z lasu?

Jak informuje „Rzeczpospolita”, wszyscy decydujący się na sprzedaż leśnych zbiorów muszą być wpisani do specjalnego rejestru zakładów. Aby dokonać wpisu, należy zgłosić się do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. Trzeba wypełnić druk wniosku, który dostępny jest bezpłatnie w oddziałach. Brak wymaganych dokumentów grozi otrzymaniem wysokiego mandatu, który może wynieść od tysiąca do nawet pięciu tysięcy złotych.

Co grozi za nielegalny handel grzybami i owocami?

Jak przekazuje sanepid, sprzedawcy owoców leśnych i grzybów są zobowiązani do posiadania odpowiedniego atestu. Ma on związek zarówno z towarem sprzedawanym w pierwotnej formie, jak również używanym do procesów produkcji. Po uzyskaniu atestu, sprzedaż zbiorów jest możliwa wyłącznie w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach. Mowa o targowiskach i placówkach handlowych. Sanepid zauważa, że sprzedaż grzybów i owoców bez atestu lub w nieodpowiednich miejscach jest nielegalna. Ma to związek z ryzykiem zatrucia wśród konsumentów.

Nie wszystkie grzyby mogą być sprzedawane i przeznaczone do dalszej produkcji. Muszą być one objęte specjalnym wykazem, określonym w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Wprawdzie w Polsce zbieranie i handel grzybami i owocami są legalne, jednak istnieją sytuację, w których możemy otrzymać mandat. Zakazane jest zbieranie grzybów na uprawach do czterech metrów wysokości, grzybobranie w okolicach obecności zwierząt, a także na obszarach chronionych, takich jak rezerwaty czy parki narodowe. Za wykroczenia grozi mandat do 500 złotych.

ZOBACZ: SALMONELLA W RZESZOWSKIEJ RESTAURACJI