Co stanie się z najmłodszymi pacjentami w kryzysie zdrowia psychicznego? Podkarpacki oddział psychiatrii dzieci i młodzieży zawiesił przyjęcia, a jego funkcjonowanie w nowym roku stoi pod znakiem zapytania. Powodem trudnej sytuacji są braki kadrowe.
Wstrzymanie przyjęć, udzielanie pomocy jedynie w nagłych przypadkach, niepewna przyszłość – tak najkrócej opisać można aktualną sytuację panującą na jedynym podkarpackim oddziale psychiatrii dzieci i młodzieży. Mieści się on w Centrum Medycznym w Łańcucie. Rozpoczął działanie w 2006 roku. Do tej pory do dyspozycji pacjentów i pacjentek w wieku od 8 do 18 lat były 24 miejsca i pomoc lekarzy specjalistów – w 2022 roku była ich już tylko dwójka. W efekcie łóżka jedynej placówki na Podkarpaciu była stale zajęte, a jej stan przepełniony.
Przyjęcia wstrzymane
Od 29 listopada przyjęcia nowych pacjentów zostały wstrzymane. Doprowadziły do tego braki kadrowe. W placówce pomoc w 2022 roku niosła dwójka lekarzy specjalistów. Od nowego roku miał sytuacja ta miała ulec zmianie, niestety nie na lepsze. Z końcem bieżącego roku kończy się wypowiedzenie jednego ze specjalistów. Sprawiło to, że skuteczne udzielanie pomocy młodzieży w kryzysie stało się po prostu niemożliwe – pracę oddziału miało utrzymać kilkoro lekarzy rezydentów i jedyny specjalista.
Braki kadrowe doprowadziły nie tylko do wstrzymania przyjęć, ale i pojawienia się planów zawieszenia działania oddziału. Placówka miała przestać funkcjonować od 1 stycznia 2023 roku. Rozwiązaniu sprzeciwiła się Ewa Leniart. Wojewoda Podkarpacia ostatecznie nie wyraziła na zgody na wstrzymanie pracy oddziału. Placówka będzie starała się uzupełnić braki kadrowe i wznowić normalną pracę oddziału dla młodzieży w kryzysie zdrowia psychicznego.
