Przyczyna pojawienia się ognia nie jest jeszcze znana. Jak informuje Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków – Zawiadomienie o pożarze otrzymaliśmy w środę przed godziną 22. Po przybyciu na miejsce i częściowym przygaszeniu ognia, strażacy weszli do środka i w jednym z pomieszczeń znaleźli ciało 60-latka.
W akcję zaangażowanych było 10 zastępów straży pożarnej. Jak dodaje Betleja, w tym roku do pożarów domówi i mieszkań w regionie trzeba było wyjeżdżać już ponad 500 razy. Zginęło w nich 10 osób, a 16 zostało poszkodowanych i trafiło do szpitala.
Najczęstszą przyczyną pojawienia się ognia była nieostrożność w posługiwaniu się ogniem otwartym, niesprawne urządzenia służące do ogrzewania domówi i mieszkań czy też nieszczelne przewody kominowe lub kominy zabrudzone sadzą.