POW. DĘBICKI: Strażacy wznawiają poszukiwania mężczyzny na zalewie w Strzegocicach

i

Autor: kpt. Piotr Książek, KP PSP w Dębicy Strażacy podsumowali wakacje 2024.

Informacje

Podkarpaccy strażacy podsumowali wakacje. Prawie 10 tysięcy interwencji!

2024-09-03 8:29

Podkarpackie służby podsumowują zakończone wakacje. Po policji przyszedł czas na strażaków. Jak podkreśla brygadier Marcin Betleja, był to bardzo intensywny czas pracy. Funkcjonariusze do interwencji wzywani byli prawie 10 tysięcy razy.

Podkarpaccy strażacy podsumowali wakacje 2024

Wakacje były bardzo intensywnym czasem pracy dla podkarpackich strażaków. Funkcjonariusze do pomocy wzywani byli prawie 10 tysięcy razy. - Ponad tysiąc razy wyjeżdżaliśmy do pożarów, a pozostałe interwencje to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli działania niezwiązane z ogniem – mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków. Strażacki samochód wyjeżdżał do akcji średnio co dziewięć minut. W działania zaangażowanych było blisko 15 tysięcy zastępów podkarpackich strażaków - Ochotniczych Straży Pożarnych i Państwowej Straży Pożarnej.

Pomocy przedmedycznej udzieliliśmy 586 poszkodowanym. Większość naszych interwencji to tak zwane miejscowe zagrożenia. Spektrum naszych działań w tych przypadkach jest ogromne. Usuwaliśmy skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu. Działaliśmy w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Byliśmy wzywani do praktycznie każdego wypadku drogowego - podkreśla brygadier Betleja. 

Rzecznik dodaje, że pośród prawdziwych zgłoszeń, zdarzyły się niestety także te, które niepotrzebnie zmuszały strażaków do interwencji. Telefony na numery alarmowe to nie tylko zgłoszenia wypadków i pożarów, to także alarmy fałszywe, których zanotowaliśmy 235 - słyszymy. 

Oprócz interwencji, szkolili także innych

Oprócz interwencji związanych z wypadkami, strażacy mieli także sporo innej pracy. To zajęcia związane z edukacją, szkoleniami i uświadamianiem innych, jak zachować się w sytuacji zagrożenia. 

Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej odwiedzali obozy harcerskie. Szkolili uczestników i kadrę w zakresie prowadzenia korespondencji radiowej i sprawdzania łączności ze służbami ratowniczymi. Strażacy przeprowadzili także instruktaże z użycia podręcznego sprzętu gaśniczego i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Przeprowadzono również pogadanki na temat sposobów zachowań podczas niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Podczas wizyt sprawdzane były także warunki i organizacja ewakuacji obozowisk - zaznacza Marcin Betleja. 

ZOBACZ: POŻAR BUDYNKU ELEKTROCIEPŁOWNI W RZESZOWIE

Co roku w wakacje nad wodą ginie dziesiątki osób. Strażacy pokazali, jak temu zapobiec