Najkrótszy dzień w roku. Jaki będzie miał na nas wpływ?

Najkrótszy dzień w roku

Astronomiczna zima na półkuli północnej rozpocznie się w sobotę, 21 grudnia 2019 roku, o godzinie 10.20. Moment przesilenia zimowego to wyjątkowy czas w cyklu rocznym. Tego dnia Słońce osiąga najniższy punkt nad horyzontem, co sprawia, że mamy najkrótszy dzień w roku. W Warszawie dzień potrwa zaledwie 7 godzin, 42 minuty i 9 sekund. Słońce wzejdzie o godzinie 7.34, a zajdzie już o 15.25. Po tym dniu noce zaczną się skracać, a dni będą stopniowo stawały się coraz dłuższe, co potrwa aż do przesilenia letniego w czerwcu, kiedy to rozpocznie się astronomiczne lato.

Co roku astronomiczna zima i kalendarzowa zima niekoniecznie zaczynają się tego samego dnia. W 2024 roku zima kalendarzowa rozpocznie się tradycyjnie dzień później, 22 grudnia. Jest to stała data, niezależnie od ruchów Ziemi i jej orbity. Astronomiczna zima zależy natomiast od precyzyjnych wyliczeń związanych z położeniem Ziemi względem Słońca i momentem przesilenia zimowego.

Jaki wpływ będzie na nas miał najkrótszy dzień w roku? Możemy czuć się w jego trakcie nieco bardziej zmęczeni i przygnębieni ze względu na małą ilość Słońca, która docierać będzie w nim do naszych organizmów. Jest to charakterystyczne dla zimowego okresu - krótkie dni przekładają się także na nasze samopoczucie psychiczne.

Interesującym faktem dotyczącym zimy jest to, że wbrew intuicji w tym czasie Ziemia nie znajduje się najdalej od Słońca. Wręcz przeciwnie – 4 stycznia, o godzinie 14.28, nasza planeta przejdzie przez peryhelium, czyli punkt swojej orbity położony najbliżej Słońca. Odległość między Ziemią a gwiazdą dzienną wyniesie wtedy około 147,1 miliona kilometrów. Może to wydawać się zaskakujące, ponieważ intuicyjnie moglibyśmy oczekiwać, że zima oznacza większą odległość od Słońca. Jednak pory roku nie wynikają z odległości Ziemi od Słońca, lecz z nachylenia osi ziemskiej względem płaszczyzny orbity.

Orbita Ziemi jest niemal kołowa, co sprawia, że różnice w odległości od Słońca między peryhelium a aphelium (punktem najdalszym od Słońca) są niewielkie i nie wpływają znacząco na temperatury czy klimat. To właśnie nachylenie osi ziemskiej powoduje, że zimą promienie słoneczne padają na półkulę północną pod mniejszym kątem, co skutkuje krótszymi dniami i niższymi temperaturami. Gdyby orbita Ziemi była bardziej wydłużona, odległość od Słońca mogłaby znacząco wpływać na pory roku i klimat na naszej planecie.

Zrozumienie tych mechanizmów pozwala lepiej docenić niezwykłość naszego układu słonecznego. Astronomiczna zima to także doskonały moment, by obserwować przyrodę i zmiany, jakie zachodzą w środowisku. Długie noce sprzyjają też podziwianiu gwiazd i innych obiektów na nocnym niebie, które zimą staje się wyjątkowo czyste i pełne widocznych detali.

Co zrobić, by żywa choinka stała jak najdłużej?

Zobacz naszą galerię!