Grypa

i

Autor: freepik.com Sezon infekcyjny wciąż trwa.

Informacje

Mniej zachorowań na grypę, ale więcej przypadków wirusa RSV na Podkarpaciu. Sezon infekcyjny wciąż trwa

2025-03-10 11:11

Coraz wyższe temperatury i ładna pogoda mogą sprawiać wrażenie, że sezon wzmożonych infekcji już za nami. To jednak nie do końca prawda. Na Podkarpaciu odnotowuje się mniej zachorowań na grypę, ale rośnie liczba przypadków zakażeń wirusem RSV. "Nie możemy powiedzieć o tym, że sezon infekcyjny dobiega końca" - mówi nam Katarzyna Rajzer z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Czy to koniec sezonu grypowego? Choroba odpuszcza, jest jednak jedno "ale"

Przyjęło się, że sezon grypowy, a więc czas, w którym odnotowuje się większą liczbę infekcji przypada na okres od września do końca marca. Wprawdzie do końca marca jeszcze trochę nam brakuje, jednak temperatury na zewnątrz przypominają już zaawansowaną wiosnę. W kalendarzu wciąż mamy zimę, a sezon wzmożonych zachorowań jeszcze się nie zakończył. Pozytywne jest jednak to, jak przekazuje nam Katarzyna Rajzer z oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie, że obserwujemy już znaczący spadek liczby przypadków grypy na Podkarpaciu. 

Nie możemy jeszcze mówić o zakończeniu tego sezonu grypowego, jednak na podstawie otrzymywanych zgłoszeń, obserwujemy znaczny spadek liczby przypadków grypy. W województwie podkarpackim, w bieżącym roku, w styczniu, odnotowano 6 525 przypadków zachorowań na grypę, potwierdzoną wynikiem szybkiego testu - zaznacza kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. 

W lutym potwierdzonych zakażeń było już jednak dużo mniej - nieco ponad 3,5 tysiąca. - Widzimy, że ten spadek jest znaczny - podkreśla Katarzyna Rajzer. 

Więcej przypadków zakażeń wirusem RSV

Jednak w sytuacji, gdy spada liczba potwierdzonych przypadków grypy, należy zwrócić uwagę na wzrost liczby przypadków zakażeń wywołanych wirusem RSV.

W województwie podkarpackim w chwili obecnej, analizując te dane, które do nas wpływają, widzimy, że zaczyna wzrastać liczba przypadków zakażeń wywołanych wirusem RSV. Dla przykładu, w grudniu ubiegłego roku, na podstawie otrzymanych zgłoszeń od lekarzy odnotowano 234 przypadki zakażeń. Natomiast w styczniu tych przypadków zakażeń wirusem RSV odnotowano 815. W lutym – 1560 przypadków - mówi nam Katarzyna Rajzer. 

Liczba tych przypadków cały czas rośnie, więc o końcu sezonu infekcyjnego nie możemy jeszcze mówić. Wciąż musimy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Ważne jest także myślenie o innych. 

Cały czas musimy myśleć o działaniach profilaktycznych. Musimy myśleć o tym, że jeżeli wystąpią u nas objawy infekcji układu oddechowego, należy pamiętać o tym, żeby pozostać w domu i nie narażać na możliwość zachorowania innych osób. Należy zgłosić się do lekarza, w celu wdrożenia odpowiedniego leczenia - podkreśla kierownik ddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. 

ZOBACZ: To znane od wieków uzdrowisko na Podkarpaciu

Poradnik Zdrowie: Tridemia - covid-19, grypa, RSV
Rzeszów Radio ESKA Google News