Łaźnie Rzymskie, w piwnicach Zamku powstały w latach 20 ubiegłego wieku. Wyposażone zostały m.in. w najnowocześniejsze wtedy systemy grzewcze, urządzenia kąpielowe, urządzenia do elektroterapii czy saunę. Znalazły się w nich także pomieszczenie z urządzeniami gimnastycznymi, pijalnia wód mineralnych i innych napojów, a także elegancki pokój wypoczynkowy ze skórzanymi kanapami. Wodę do łaźni zaś doprowadzano liczącym niemal 10 km wodociągiem, podpiętym do źródeł w Handzlówce.
Do naszych czasów zachowały się mocno zniszczone wanny i kabiny, a także znaczna część kafelków podłogowych, ściennych i sufitowych oraz w dużej części – na ścianach w dużej części przetrwały malowidła groteskowo-arabeskowe. Nie zachowały się natomiast instalacje wodno-kanalizacyjne wszystkich urządzeń, które po wojnie zostały zdemontowane i zniszczone. Same pomieszczenia również zostały zniszczone m.in. w latach 50. – przez niewłaściwie wyznaczone układy instalacji centralnego ogrzewania- mówi Joanna Garbulińska-Charchut z Muzeum-Zamku w Łańcucie.
Dzięki wielomilionowemu projektowi, dofinansowanemu przez Unię Europejską, oraz zdjęciom archiwalnym z lat 20. i 30. ubiegłego wieku autorstwa Józefa Piotrowskiego, łaźniom udało się przywrócić dawny blask w roku 2019.
Założeniem prac było jak najwierniejsze skopiowanie wnętrz, poprzez zastosowanie oryginalnych elementów, takich jak np. podobne oryginalne kurki, rury, urządzenia natryskowe. Turyści odwiedzający spa mogą również zobaczyć m.in. odtworzony elegancki gabinet wypoczynkowy, wraz z meblami z drewna dębowego. Do piwnic zaś wchodzi się jednobiegowymi, drewnianymi dębowymi schodami, prowadzącymi z parteru do łaźni- dodaje Garbulińska-Charchut.
W ramach projektu uzupełnione zostały również ubytki w zachowanych w Łaźniach Rzymskich kafelkach, w całości odtworzone zostały też ścienne malowidła.
Łaźnie Rzymskie zwiedzać można od wtorku do niedzieli, jednak ze względów konserwatorskich obowiązują limity wejść.
