zakupy

i

Autor: unsplash.com Kultowy baton znika ze sklepów. Firma kończy produkcję

Informacje

Kultowy baton znika ze sklepów. Firma kończy produkcję

2023-11-09 13:32

Tego batona w sklepach już nie będzie. Po ponad 60 latach produkcji firma Nestlé zakończyła produkcję produktu, który zyskał ogromną popularność.

Spis treści

  1. Tego batona na sklepowych półkach już nie będzie 
  2. Zamknięcie zakładu spowoduje utratę wielu miejsc pracy 

Tego batona na sklepowych półkach już nie będzie 

To z pewnością nie jest dobra informacja dla wszystkich fanów słodkości. Firma Nestlé postanowiła zakończyć produkcję kultowych batonów. Ze sklepowych półek zniknie baton Caramac, który przez ponad 60 lat produkcji zyskał ogromne grono fanów w Wielkiej Brytanii.

Cramac to popularne na Wyspach Brytyjskich batony o smaku karmelowym. Zostały one wprowadzone na rynek w 1959 roku i od tego czasu nieprzerwanie można było zobaczyć je na sklepowych półkach. Skąd taka decyzja firmy Nestlé? W ostatnim czasie zanotowano widoczny spadek sprzedaży.

„Bardzo nam przykro, że rozczarowaliśmy fanów Caramac. W ciągu ostatnich kilku lat sprzedaż tej marki stale spadała i niestety musieliśmy podjąć trudną decyzję o jej wycofaniu. Wiemy, że fani będą rozczarowani, gdy to nastąpi, ale ta zmiana umożliwi nam skupienie się na naszych najskuteczniejszych markach, a także opracowywanie nowych, ekscytujących innowacji, które zadowolą kubki smakowe konsumentów – można przeczytać w oświadczeniu firmy Nestlé.

Zamknięcie zakładu spowoduje utratę wielu miejsc pracy 

Baton Caramac, zawierający w nazwie połączenie słowa karmel i nazwy pierwotnych producentów Mackintosh, do 1996 roku produkowany był w Norwich. Następnie jego produkcja przeniosła się do fabryki Nestlé w Fawdon.

Firma Nestlé planuję zamknąć zakład w Fawdon, a produkcja ma trafić za granicę. Jak zapewniają przedstawiciele związków zawodowych, ma to spowodować utratę 474 miejsc pracy.

ZOBACZ: REKORD GUINNESSA POBITY W TARNOBRZEGU. ŁUKASZ SZPUNAR SPĘDZIŁ W LODZIE POAD CZTERY GODZINY!

Czy wciąż opłaca się jeździć na zakupy do Niemiec?