Pijany wjechał do rzeki
Sceny rodem z kaskaderskiego filmu rozegrały się w sobotę 24 października około 13 w miejscowości Odrzechowa w powiecie sanockim. Osobówka wypadła z drogi - kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę energochłonną i wjechał do rzeki.
Renault kierował 40-latek. Jechał sam. Okazało się, że był pijany:
- Po przeprowadzeniu badania na stan trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie - wyjaśniają sanoccy policjanci.
Polecany artykuł:
Choć samochód został mocno uszkodzony, mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Wypadek jednak na pewno będzie długo wspominał. Grozi mu bowiem surowa kara - do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.