Wielkanoc 2021. Nietypowe tradycje świąteczne na świecie. MROCZNE tańce, rzucanie glinianymi garnkami
Święta Wielkanocne obfitują w różnorodne tradycje i zwyczaje ludowe na całym świecie. W Polsce m.in. oblewamy się wodą w Poniedziałek Wielkanocny, zanosimy pokarm do kościoła, a wcześniej święcimy barwne palmy. Niektóre zwyczaje zza naszej granicy są zaskakujące. Przygotowaliśmy kilka z najciekawszych zwyczajów wielkanocnych. Są mroczne, zabawne, a czasem nawet niezrozumiałe dla nas.
Grecja: rzut pulą z okna
Na Korfu Wielka Sobota zaczyna się od nietypowej tradycji jaką jest rzut pulą. Chodzi o to, że mieszkańcy ze swoich balkonów zrzucają na ulice pule, czyli wyroby garncarskie: garnki, miski, wazony itp.
Niektórzy sądzą, że rzucanie doniczkami z okien symbolizuje przywitanie wiosny i nadchodzące nowe uprawy, które zostaną zebrane w doniczkach.
Francja: umiłowanie omletu
W mieście Haux, na południu Francji, rokrocznie w Poniedziałek Wielkanocny na głównym placu miasta zbierają się ludzie, a wśród nich kucharze, którzy szykują gigantyczny omlet. Ten serwowany zgromadzonym.
Każdego roku na Święta Wielkanocne omlet to jedno z głównych dań na stołach mieszkańców regionu Langwedocji i Pirenejów.
Umiłowanie omletu ma związek z historią. Niegdyś Napoleon ze swoim wojskiem mięli tymczasowo stacjonować w mieście. Lokalni kucharze poczęstowali go omletem, a ten tam mu zasmakował, że na drugi dzień kazał przygotować największe naczynie jakie tylko się da, a w nim zrobić omlet.
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Zwycięzca bierze wszystko. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa i Trefl Gdańsk walczą o półfinał
Hiszpania: taniec kościotrupów
To trochę mroczny zwyczaj, ale jakże nietypowy. W mieście Verges, co roku w przeddzień Wielkiego Piątku, czyli dnia, w którym umarł Jezus, odbywa się tradycyjny taniec śmierci „dansa de la mort”
Jego uczestnicy zakładają kostiumy szkieletów i paradują ulicami miasta. Ta mroczna procesja kończy się Dansa de la mort – makabrycznym tańcem, który rozpoczyna się o północy i trwa do rana. Taniec ma kojarzyć się z „czarną śmiercią” w XIV wieku, która pochłonęła aż 30-60% ludności Europy. Jej przyczyną była dżuma.
Norwegia: Paaskekrimmen, czyli Wielkanocne kryminały
W Norwegii już tradycją stało się czytanie kryminałów podczas Wielkanocy. Wydawnictwa specjalnie na te porę roku wypuszczają książki z dodatkowymi oznaczeniami „wielkanocnych thrillerów”.
Skąd ta nietypowa tradycja? Prawie 100 lat temu, bo w 1923 roku dwóch autorów powieści kryminalnej pod tytułem „Pociąg Bergen został ograbiony w nocy”: Nils Lie i Nordahl Grieg tydzień przed Wielkanocą wypuścili reklamę zatytułowaną tak samo jak książkę. Norwegowie myśleli, że to prawda, a gdy dowiedzieli się, o tym że to tylko tytuł, książka zyskała na popularności stała się bestsellerem. Od tamtej pory czytanie kryminałów w czasie świąt stało się czymś normalnym.
Finlandia: rzucanie klątw przez małe czarownice
Jeszcze przed świętami, bo w Niedzielę Palmową na wschodzie Finlandii, a także w Wielką Sobotę na zachodzie kraju dzieci przebierają się za czarownice. Robią to, by rzucić czar na znajomą osobę, przeważnie sąsiada. Czary nie są klątwa, tylko życzeniami, przeważnie „zdrowego i szczęśliwego roku”. Małe czarownice w zamian za udekorowaną gałązkę dołączoną do życzeń oczekują pisanki, czekolady, albo drobnego pieniądza monety.
Florencja: wybuchowy wózek
Ta tradycja liczy ponad 350 lat. Nazywa się Scoppio del Carro, co znaczy po prostu „eksplozja wózka”.
Dziewięciometrowy wózek Brindellone każdego roku musi znaleźć się na Piaza Duomo przy katedrze. Na koniec wielkanocnej mszy świętej arcybiskup Florencji zapala rakietę w kształcie gołębia, co symbolizuje Ducha Świętego, a ta wędruje po drucie przymocowanym do wózka uruchamiając zapalnik. Wówczas rozpoczyna się pokaz. Zwyczaj ma zapewnić dobre zbiory.
Czechy: chłopcy biją dziewczęta
Podobnie jak w Polsce u naszych sąsiadów najbardziej lubiany jest Wielkanocny Poniedziałek. W tym dniu chłopcy odwiedzają domy dziewczyn i kiedy te obleją ich wodą oni smagają je pomlazkami, czyli splecionymi młodymi wierzbowymi gałęziami.
Wyrazem pojednania jest zawiązanie na gałązkach przez dziewczynę kokardki z karbowanej bibułki i wspólny poczęstunek.
W Czechach zwyczajem jest także szmigrus, który przypomina bożonarodzeniowe kolędowanie. Dzieci udają się na spacer z koszyczkiem, wstępując do domów sąsiadów. Tam zbierają słodycze w zamian za śpiew i życzenia.