Czy w czerwcu czeka nas pierwsza fala upałów? Specjaliści prognozują
Według prognoz Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF), początek czerwca 2025 roku może przynieść znaczące ocieplenie w Europie, w tym także w Polsce. Modele wskazują na stabilizację warunków atmosferycznych oraz temperatury przekraczające średnie wieloletnie, co może skutkować falą upałów.
Dane ECMWF sugerują, że w pierwszej połowie czerwca temperatura w Polsce może osiągać wartości wyższe niż normy sezonowe. Na ich podstawie prognozy snuje także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Już na początku miesiąca na zachodzie kraju termometry mogą wskazywać nawet 24°C, a w kolejnych tygodniach temperatury będą przekraczać 20°C w wielu regionach. Taki scenariusz może prowadzić do silnego "stresu cieplnego", zwłaszcza w obszarach nieprzyzwyczajonych do nagłych skoków temperatur.
Polecany artykuł:
Temperatury powyżej normy
Tak nagły skok temperatur i gwałtowne przejście od deszczowej i chłodnej wiosny do wręcz upalnego lata może mieć znaczenie na niektóre sektory, na przykład rolnictwo. Po wilgotnym okresie nadejście upałów może powodować susze. Choć to tylko prognozy, sygnały, które napływają z ECMWF dają nam jasny komunikat. Europa Zachodnia i Środkowa musi przygotować się na wzrost wartości na tremometrach już od początku czerwca.
Jeżeli zapowiadane ocieplenie potwierdzi się, czeka nas czerwiec cieplejszy od wieloletniej średniej. Przypomnijmy sobie ubiegły rok, już wtedy na początku lata doświadczaliśmy pierwszych upałów. Bazując na danych Zakładu Klimatologii przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, w czerwcu 2024 średnia temperatura wyniosła 20,3 stopnia Celsjusza. Ta wartość przekraczała o dwa stopnie normy z okresu 1991-2020. Wszystko wskazuje na to, że teraz będzie podobnie, a temperatury mogą jeszcze podskoczyć.
ZOBACZ: Bieszczadzka Kolejka Leśna. Wyjątkowa atrakcja, którą musisz odwiedzić
