Darmowa woda z kranu dla Polaków? Wiceminister komentuje
Dziennik donosi, że Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad tym, by umożliwić gminom wprowadzenie rodzinnej stawki za wodę. Według informacji "DGP", pierwszy metr sześcienny miesięcznie miałby być za złotówkę albo za darmo.
- Jesienią do Sejmu trafi projekt ustawy przywracającej samorządom kompetencje do zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Te mają być bardziej elastyczne i zróżnicowane. Rola obecnego regulatora, Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, ograniczy się do opiniowania podwyżek sięgających 15 proc. względem cen w danym regionie. Taryfy mają obowiązywać przez maksymalnie trzy lata - czytamy w środowym wydaniu.
Pewne kwestie trzeba jeszcze uregulować
Jak podkreśla w rozmowie z „DGP” wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski, nowe przepisy mają skłonić samorządy do odważnej realizacji przyjętych na poziomie europejskim w tym zakresie regulacji w ramach inicjatywy obywatelskiej "Right2Water"(bezpieczna woda pitna z kranu).
Wiceminister został także zapytany o kwestię ewentualnego progu dochodowego, który mógłby być brany pod uwagę przy kwalifikacji rodzin do programu darmowej wody. Jak czytamy, takie rozwiązanie nie jest jednak przewidywane.
Zgodnie z unijnymi dyrektywami dostęp do bezpłatnej wody pitnej powinien być zapewniony m.in. w instytucjach publicznych. Jeśli tak, to może to również dotyczyć gospodarstw domowych. To trzeba uregulować – zaznaczył Koperski w rozmowie z „DGP”.
ZOBACZ: SŁUŻBY Z PODKARPACIA POKAZAŁY ZAKAZANĄ KOLEKCJĘ