Kościół

i

Autor: freepik.com Czy 11 listopada trzeba iść do kościoła?

Informacje

Czy 11 listopada trzeba iść do kościoła? Wiele osób tego nie wie

2024-11-11 20:32

11 listopada obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości, upamiętniające odzyskanie wolności przez Polskę w 1918 roku. W ten dzień wielu Polaków zadaje sobie pytanie: czy katolicy powinni uczestniczyć we Mszy Świętej? Choć nie jest to obowiązek liturgiczny, dla wielu wiernych modlitwa za ojczyznę staje się ważnym aktem duchowym i patriotycznym.

Czy 11 listopada trzeba iść do kościoła? To ważne święto dla Polaków

11 listopada w Polsce jest obchodzony jako Narodowe Święto Niepodległości, upamiętniające odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku po 123 latach zaborów. To święto państwowe, które wiąże się z patriotycznymi uroczystościami, paradami i różnego rodzaju wydarzeniami historycznymi. Jednak pojawia się pytanie: czy w ten dzień katolicy powinni uczestniczyć we mszy świętej? Z perspektywy prawa kanonicznego Kościoła katolickiego, 11 listopada nie jest uroczystością liturgiczną, która obligowałaby wiernych do uczestnictwa we mszy. W Polsce do świąt nakazanych, czyli takich, w których katolicy mają obowiązek udziału we mszy, należą m.in. Wielkanoc, Boże Narodzenie, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), Wszystkich Świętych (1 listopada) oraz inne główne święta liturgiczne. Święto Niepodległości jako święto państwowe nie jest wpisane na listę obowiązkowych świąt kościelnych, a zatem wierni nie mają formalnego obowiązku udziału we mszy świętej.

11 listopada - Polacy świętują rocznice odzyskania niepodległości 

Mimo że uczestnictwo we mszy nie jest wymagane, wielu katolików decyduje się na udział w nabożeństwie tego dnia. Msza z okazji Święta Niepodległości jest często odprawiana w intencji ojczyzny, co pozwala wiernym w sposób duchowy połączyć się we wspólnej modlitwie za kraj, za tych, którzy oddali życie za wolność, oraz o pokój i pomyślność dla Polski. Dla osób wierzących modlitwa za ojczyznę jest nie tylko wyrazem patriotyzmu, lecz także głębszym aktem duchowym, przez który pragną prosić o bożą opiekę nad Polską. 

Kościół katolicki wspiera tego rodzaju inicjatywy, zwracając uwagę na potrzebę wdzięczności za wolność i szacunku dla historii. Kapłani często przypominają wiernym, że warto się modlić za kraj oraz że uroczystości kościelne tego dnia pomagają przeżyć święto w atmosferze refleksji nad przyszłością i przeszłością Polski. Odpowiedzią na pytanie, czy trzeba iść do kościoła 11 listopada, może być więc refleksja, że choć formalnego obowiązku nie ma, jest to okazja do pogłębienia miłości do ojczyzny przez modlitwę.

Warto również zauważyć, że wiele osób, bez względu na wiarę, szuka w tym dniu możliwości refleksji nad tożsamością narodową i wartościami. Msza święta czy inne nabożeństwa stanowią dla wielu wierzących miejsce, gdzie mogą przeżyć ten dzień w kontekście wdzięczności oraz nadziei na przyszłość. Jednak ci, którzy nie uczestniczą w mszy, również mogą uczcić święto Niepodległości na swój sposób – biorąc udział w marszach, wydarzeniach kulturalnych, koncertach czy wizytach w miejscach pamięci.

ZOBACZ: OZDOBY ŚWIĄTECZNE W RZESZOWIE. TAK BĘDZIE PRZYOZDOBIONE MIASTO

Ryk motocykli na 11 listopada. Wielka Motoparada Niepodległości
Rzeszów Radio ESKA Google News
Autor:
Czy Pan OSZALAŁ? Zabrać ludziom RELIGIĘ? Polacy są WŚCIEKLI. Z Kościołem jeszcze żaden rząd nie wygrał!
Barbara Nowacka, ministerka edukacji ogłosiła, że przygotowuje rozporządzenie, dzięki któremu od nowego roku szkolnego w planach zajęć ma być tylko jedna lekcja religii w tygodniu zamiast dwóch. Przeciwni tym zmianom są biskupi. Hierarchowie Kościoła podczas Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski wystosowali specjalny komunikat, w którym przypominają m.in. o Konkordacie między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską. Adam Feder poszedł z mikrofonem i kamerą na ulice Warszawy i pytał co na to Polacy? Rządowa zapowiedź ograniczenia lekcji religii podziała na wielu Polaków, jak czerwona płachta na byka! „To zamach na Kościół, zamach na nasze wartości, zamach na wiarę!”, wymieniała kobieta. „Ja bym powiedziała, że zamach na Boga!”, spointowała emerytka. „Biskup to nie jest Pan Bóg”, odparł mężczyzna, który sam jest katolikiem, ale uważa, że miejsce lekcji religii jest w salkach przy parafiach, a nie w szkołach. Posłuchajcie Co Ludzie Powiedzą!
Co ludzie powiedzą?